PMK
Po okresie posuchy w końcu wzrosły ceny węgla energetycznego. Coraz większe ilości tego surowca są transportowane obecnie przez statki.
Zagęszczenie jednostek z węglem w portach na świecie, a w szczególności w australijskim Newcastle, spowodowało utrzymania się poziomu cen tego surowca na wysokim poziomie. Od 22 do 28 maja aż 18 masowców oczekiwało 14 dni na rozładunek. Z kolei pod koniec czerwca na załadunek 3,37 mln ton węgla czekało 45 statków.
Z kolei na rynku europejskim na zwyżkę cen wpłynął większy popyt na energię przez urządzenia klimatyzacyjne, przede wszystkim w południowej części Europy, co jest standardem w okresie letnich upałów.
Na drugim końcu globu Chiny zamierzają niedługo wprowadzić kolejny zakaz importu węgla. Chodzi o ograniczenie nadpodaży, w szczególności surowca o niskiej jakości. W związku z ta polityką Chiny już zamknęły większą część kopalń.
Przypomnijmy, że Chiny to największy światowy konsument tego surowca, a więc wprowadzony przez nich zakaz może znów doprowadzić do powstania nadwyżki węgla na światowym rynku. Według ekspertów całkowity eksport węgla energetycznego transportowanego drogą morską powinien wzrosnąć o około 15 mln ton w 2017 roku, podczas gdy import o 7 mln ton, co spowoduje 8 mln nadwyżkę.
Port morski – zainwestujesz albo wypadniesz z rynku. 80 mld euro potrzebne od zaraz
Turcja ogłasza blokadę handlową z Izraelem
Iran będzie korzystał z portów morskich na Kubie
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO