pc
Nawet półtora miliarda złotych długu w Polskiej Żegludze Morskiej. Takie informacje ujawnił Mieczysław Jurek, przewodniczący zachodniopomorskiej „Solidarności” w „Rozmowach pod krawatem” w Radiu Szczecin. Jego zdaniem, to skutek kryzysu na rynku przewozów żeglugowych.
Wątpliwości dotyczące funkcjonowania szczecińskiego armatora powinien wyjaśnić audyt – twierdzi Mieczysław Jurek. W poniedziałek, w wyniku powołanego zarządu komisarycznego, na czele PŻM ponownie stanął Paweł Brzezicki. Zdaniem Jurka, jego doświadczenie powinno zaprocentować na korzyść firmy.
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej zarząd komisaryczny w PŻM powołał na rok. Głównym celem takiej decyzji jest ustabilizowanie sytuacji najważniejszego narodowego armatora, utrzymanie charakteru PŻM jako przedsiębiorstwa państwowego oraz wprowadzenie działań, które pozwolą armatorowi przetrwać okres dekoniunktury i zachować tysiące miejsc pracy.
Państwowe przedsiębiorstwo PŻM jest największym polskim armatorem, posiadającym łącznie w grupie kapitałowej ponad 60 statków. Na ich pokładach pracuje około 2,5 tys. marynarzy.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny