Południowokoreańska stocznia Hyundai Heavy Industries (HHI) prawdopodobnie podpisała wstępny kontrakt na budowę 16 nowych kontenerowców dla Maersk Line, największego armatora tych jednostek na świecie.
Każda z jednostek miałaby mieć nośność 14 tys. TEU, a łącznie te statki kosztowałyby 2 mld dolarów. Maersk na razie zamówił tylko 9 jednostek, ale zawarł w umowie możliwość dodania kolejnych siedmiu – wynika z informacji agencji Yonhap. Pierwsze statki miałyby być dostarczone już w 2017 roku.
Podobne zamówienie w stoczni HHI złożyło niedawno francuskie CMA CGM. Trzeci największy na świecie armator kontenerowców zakontraktował sześć nowych jednostek o nośności 14 tys. TEU każda. Statki mają również być gotowe na początku 2017 roku.
Maersk Line w tym roku wręcz szaleje z zamawianiem nowych jednostek. Mimo słabej kondycji rynku i niskich stawek frachtu, armator już zdążył zakontraktować 11 nowych jednostek drugiej generacji o nośności 19,6 tys. TEU każda. Zlecenie otrzymała południowokoreańska stocznia Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering (DSME). Umowa zawiera możliwość budowy kolejnych sześciu statków i opiewa na kwotę 1,8 mld dolarów.
Jednostki będą miały długość 400 metrów, szerokość 58,6 metra i 16,5 m zanurzenia. W momencie ukończenia będą to najprawdopodobniej największe kontenerowce na świecie. Statki będą pływać na szlaku Azja-Europa. W ręce duńskiego armatora będą trafiać pomiędzy kwietniem 2017 i majem 2018 roku.
Ostatnie decyzje grupy Maersk są związane z ich optymistycznymi prognozami. Według ekspertów tej duńskiej firmy zainteresowanie transportem kontenerowym w tym roku ma zwiększyć się o 3-5 proc. W porównaniu, w zeszłym roku było to 4 proc. Przewidywania Maersk potwierdzają analitycy rynku, którzy są jeszcze bardziej optymistyczni, ponieważ stawiają na 8-procentowy przyrost.
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek
Masowce i tankowce na fali. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 11-14/2024)
Przygotowania do bazy offshore. Jak wygląda budowa?