PMK
Amerykańska straż przybrzeżna wydała końcowy raport na temat katastrofy kontenerowca El Faro. Według niej głównym winowajcą tragedii był kapitan jednostki.
Głównym powodem wypadku była decyzja kapitana o rejsie w zbyt bliskiej odległości do trasy huraganu Joaquin. Mimo raportów pogodowych, nawigator skierował statek w stronę San Juan, zwyczajną trasą. To doprowadziło wpłynięcia statku w sam środek rosnącego w siłę huraganu.
Raport ujawnił też inne czynniki, które złożyły się na tragedię, między innymi: nieefektywny system bezpieczeństwa u armatora jednostki oraz błędy amerykańskiej straży przybrzeżnej, która nie wykryła zaniedbań. Raport zawiera także 31 zaleceń w sprawie bezpieczeństwa i 17 rekomendacji zaostrzenia przepisów. Amerykański departament ds. bezpieczeństwa transportu (NTSB), który również badał tę sprawę, swój raport ujawni niebawem.
Statek, mimo ostrzeżeń meteorologów, wypłynął 29 września 2015 roku z Jacksonville na Florydzie do San Juan na Portoryko. Został uszkodzony w wyniku uderzenia huraganu Joaquin i zatonął. Fale sięgały 15 metrów, a siła wiatru - 240 km/h. Z relacji załogi przed utratą łączności wiadomo, że statek miał nieczynne silniki, miał 15-stopniowy przechył, był uszkodzony i nabierał wody.
Rejestrator z czarnej skrzynki jednostki został wyciągnięty z morza 8 sierpnia tego roku. Nagranie, jakie zostało na nim zarejestrowane, okazało się być w dobrym stanie, udało się odzyskać 26-godzinny materiał.
Rozpoczyna się on około 8 godzin po tym, jak El Faro opuścił port Jacksonville (godz. 5.37 rano). O 6.13 jednostka utraciła napęd i zaczęła nabierać wody. W pół do ósmej można usłyszeć nakaz kapitana, by wszyscy opuścili statek. Zapis kończy się 10 minut później.
Polacy, którzy płynęli na pokładzie El Faro należeli do ekipy pomocniczej. Była to najtragiczniejsza katastrofa statku płynącego pod banderą USA od ponad 30 lat.
Grupa Unimot podpisała z Peninsula Petroleum Limited list intencyjny w sprawie współpracy w zakresie fizycznych dostaw paliwa żeglugowego w polskich portach
Po ponad miesiącu od katastrofy kolejne statki opuszczają port w Baltimore
Rail Baltica wkładem w nowoczesny transport towarowy dla krajów nadbałtyckich
Z Portu Gdańsk do Grudziądza przetransportowano 300-tonowy element przyszłej elektrowni
Nowo wybudowane Nabrzeże Dąbrowieckie w Porcie Szczecin obsłużyło pierwszy statek
Konosament – wydanie ładunku na podstawie LOI