Trzeci największy armator kontenerowy, CMA CGM, oczekuje ożywienia na rynku w tym roku spowodowanego wzrostem gospodarczym na całym świecie.

Począwszy od protekcjonistycznych środków handlowych podjętych przez Stany Zjednoczone po dyplomatyczne spory między Wielką Brytanią a Rosją, aż po polityczną niepewność we Włoszech – na świecie nie brakuje napięć, które negatywnie wpływają na światową gospodarkę i handel morzem. Mimo to władze CMA CGM są pełni nadziei na kolejny rok ożywienia w tym segmencie.

- Jesteśmy raczej optymistyczni w stosunku do roku 2018, pomimo problemów geopolitycznych - powiedział prezes armatora Rodolphe Saade. - Jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, czy będzie on tak dobry jak rok 2017, ale pierwszy sygnały są pozytywne.


Francuski gigant kontenerowy odebrał niedawno swoją najnowszą jednostkę: CMA CGM Antoine de Saint Exupery - megakontenerowiec o pojemności 20 600 TEU. Statek powstał w stoczni Hanjin Heavy Industries and Construction - Philippines (HHIC-Phil).

CMA CGM Antoine de Saint Exupery jest pierwszym z trzech kontenerowców o ładowności 20,6 tys. TEU zamówionych przez francuskiego armatora w  HHIC-Phil. Kontrakt na budowę tych jednostek podpisano w kwietniu 2015 roku.

Statek o nośności 197200 dwt został zwodowany w sierpniu 2017 roku, a w grudniu tego samego roku przeszedł próby morskie. Kontenerowiec zostanie oddany do użytku 6 lutego. Zostanie wdrożony we francuskiej linii Asia 1, która łączy Azję z Europą Północną.

Francuski armator wiedzie prym wśród przewoźników kontenerowych w ekologiczności swoich jednostek. Obecnie, kontenerowce Francuzów produkują około 60 gram CO2 na kilometr, o połowę mniej niż w 2005 (120 g).  Część statków, np. CMA CGM Bougainville, osiągnęła poziom 37 g CO2 na km, a nie są to małe jednostki (ładowność 18 tys. TEU).