PMK
Maersk Line, największy na świecie przewoźnik kontenerowy, od 1 listopada ponownie podniesie swoje stawki przewozu drobnicy na rynku spotowym (umów krótkoterminowych).
Na szlaku z Szanghaju do Rotterdamu te stawki wzrosną do: 975 dolarów za TEU (kontener 20-stopowy), 1750 dolarów za FEU (kontener 40-stopowy) oraz 1800 dolarów za FEU chłodnię.
Duński armator chce tym samym odbić sobie straty spowodowane spadkiem ogólnych stawek frachtowych. Jak wynika z Shanghai Containerised Freight Index ich średnia wartość na trasie Azja – Europa Północna wyniosła w zeszłym tygodniu 755 dolarów za TEU.
W ślad za Maerskiem pójdą zapewne inni armatorzy, więc należy się spodziewać 30 proc. podwyższenia stawek także u nich.
Podwyżki dotyczą także stałego połączenia obsługiwanego przez Maersk Line (wraz z MSC, w sojuszu 2M) z Gdańska do portów Dalekiego Wschodu: Ningbo, Szanghaju i Qingdao (Chiny) oraz do Jokohamy, Kobe i Nagoja (Japonia).
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego