W gdańskiej stoczni odbyło się uroczyste położenie stępki pod nowoczesny niszczyciel min proj. 258, przyszłego ORP Jaskółka (604). To już czwarty okręt tej serii powstający na jej terenie i jednocześnie pierwszy z drugiego zamówienia na trzy jednostki, który ogłoszono w ubiegłym roku. Wydarzenie wpisuje się w ciąg inwestycji pod kątem rozwoju polskiej Marynarki Wojennej.

To kolejny etap budowy okrętu, następujący po marcowej ceremonii cięcia blach, o której pisaliśmy w artykule na ten temat. Jest to również pierwsza z dwóch zapowiadanych na ten tydzień uroczystości, gdyż w czwartek odbędzie się podobne wydarzenie, z tym że będące położeniem stępki pod budowę okrętu rozpoznania radioelektronicznego programu "Delfin".

W wydarzeniu wzięli udział m.in. prezes zarządu Remontowa Shipbuilding S.A. Dariusz Jaguszewski, prezes Remontowa Marine Design & Consulting Mariusz Maciejak, prezes Polskiego Rejestru Statków Henryk Śniegocki, dyrektor Związku Pracodawców Forum Okrętowe Ireneusz Karaśkiewicz, szef Szefostwa Techniki Morskiej Agencji Uzbrojenia kmdr Piotr Skóra, zastępca dowódcy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża kmdr Jarosław Kukliński, dowódca 12. Dywizjonu Trałowców 8. FOW kmdr por. Sławomir Góra, przedstawiciele PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. oraz prezesi i pracownicy firm należący do grupy kapitałowej Remontowa Holding.

- To kolejny etap budowy, typowy dla prac nad okrętem i statkiem. Przed nami kolejne zadania związane z wodowaniem, uruchomieniem jednostki, prób morskich i programu zdawczo-odbiorczego. Stocznia jest przygotowana na realizację kolejnych zamówień. Sztuka polega na tym, by zakontraktować i budować tyle okrętów i statków, gdzie na naszych siłach możemy je budować w odpowiedniej jakości i założonych terminal. Teraz trwa budowa czwartego niszczyciela min, niemniej zespół stoczniowy szykuje się już do rozpoczęcia prac nad kolejnymi jednostkami proj. 258. Podobnie dzieje się z programem "Delfin". Ciągi technologiczne i siły naszych kooperantów pozwolą nam budować w pewnym momencie pięć okrętów dla marynarki wojennej, na różnym etapie budowy. W tym czasie realizujemy takze współpracę z Gdańską Stocznią Remontową. Niebawem w sierpniu wyślemy do niej elementy pierwszego ro-paxa, gdzie nasz partner złoży z nich kadłub. To dzisiejsze zdarzenie jest potwierdzeniem naszych zdolności. Mamy przeszło pięcioletnią perspektywę zajęcia dla stoczni i stoczniowców. To daje wszystkim duży komfort i zabezpiecza to jej działalność, by w przyszłości pozyskiwać nowe kontrakty oraz zdobywać cenne doświadczenie, które procentuje na przyszłość - podkreślił Dariusz Jaguszewski.

- Na wiosnę tego przyleciała pierwsza "Jaskółka". Mam nadzieję, że zgodnie z tempem prac za chwile popłynie na Bałtyku, by strzegła naszych granic i uczestniczyła w procesach rozminowania i pilnowania infrastruktury morskiej - podkreślił kmdr Piotr Skóra.

 - Po wielu latach projektowaniach doszliśmy do takich efektów, że trzy okręty już pływają, a dziś kładziemy stępkę pod czwarty. To jest etap, który stanowi o możliwości stoczni jak i rozwoju tej jednostki. Doświadczenia wielu lat lat kumulują się w każdym kolejnym projekcie. PRS jako narodowy klasyfikator bierze udział w zatwierdzaniu i weryfikacji tej dokumentacji oraz sprawuje nadzór nad budową od pierwszej jednostki. Mamy nadzieję, ze podczas innych projektów budowanych i realizowanych dla polskiej Marynarki Wojennej przez Agencję Uzbrojenia PRS będzie stanowił ważne ogniwo w procesie pozyskiwania nowego sprzętu. Deklarujemy, że jakość tych wyrobów, za które będziemy odpowiadali, pozostanie stale wysoka - zaznaczył zastępca dyrektora Pionu Okrętowego PRS Janusz Dilling.

Kulminacyjnym momentem uroczystości było zamontowanie symbolicznego medalu w "stępce", co oznaczało akt jej położenia i rozpoczęcia nowego etapu prac. Następnie szef Szefostwa Techniki Morskiej, prezes PRS i prezes zarządu Remontowa Shipbuilding S.A. złożyli podpisy na symbolicznej karcie położenia stępki.

Budowa niszczycieli min typu Kormoran II jest obecnie największą serią okrętową w polskiej branży stoczniowej w XXI wieku. To w gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. powstały w latach 2013-2022 trzy okręty tej linii, ORP Kormoran (601), ORP Albatros (602) i ORP Mewa (603). Wszystkie służą w 13. Dywizjonie Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża i stacjonują w Porcie Wojennym Gdynia. To też niejedyne jednostki zbudowane przez stoczniowców, gdyż w latach 2017-2021 Remontowa Shipbuilding S.A. dostarczyła sześć holowników proj. B860, które również znajdują się w wyposażeniu morskiego rodzaju sił zbrojnych. Wielokrotnie przedstawiciele stoczni, władz oraz samej marynarki wojennej zaznaczyli, że to jednostki powstały na podstawie polskiego projektu, w polskiej stoczni i siłami polskiego przemysłu portowego.

Okręty proj. 258 są przeznaczone do poszukiwania i zwalczania min morskich na wodach polskiej strefy ekonomicznej oraz w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i Północnym. Posiadają wysokie parametry napędowe zapewniane przez pędniki cykloidalne napędzane silnikami spalinowymi oraz niskie sygnatury pól fizycznych. Z racji na swoje zadania są bardzo istotne dla żeglugi i dostaw strategicznych, w tym eksportu oraz importu w polskich portach. Zapewniają ochronę rozbudowy infrastruktury portowej, gdyż stale są odkrywane niewybuchy z czasów II wojny światowej. Pomagają też chronić instalacje energetyczne, tak gazowe jak i wiatrowe.

- Cieszymy się z dzisiejszego wydarzenia. Dywizjon jest gotowy na przyjęcie trzech nowych jednostek, najnowocześniejszych w tej klasie. Cieszymy się, że stocznia trzyma się harmonogramu i wszystko się zgadza. Liczymy, że lata 2026-2027 będą pod tym względem bardzo udane, gdy będziemy mogli je przyjąć do służby. Stale trwa szkolenie marynarzy z przyszłej załogi "Jaskółki", a także kolejnego niszczyciela min. Przechodzą trening na niszczycielach min 13. Dywizjonu Trałowców, a także na okrętach i sztabie PKW Czernicki, uczestniczącego w półrocznej misji w ramach Stałego Zespołu Okrętów Przeciwminowych NATO Grupa 1. Te trzy niszczyciele min zwiększą zdolność bojową dywizjonu jak i samej flotylli. To wielka zmiana dla naszej jednostki, gdyż dotychczas nie miał takich okrętów w swoim składzie. Zapewni to nowe możliwości działań i wykonywania zadań, w tym na akwenach poza Bałtykiem. To wymaga zmiany myślenia, koncepcji działania, niemniej z pełną gotowością czekamy na pierwszy z trzech okrętów. Ta sytuacja napawa mnie optymizmem i życzę naszym marynarzom, by mogli niedługo rozpocząć pełnienie służby na nowych jednostkach. Dziękuję też stoczniowcom za ich trud podczas budowy i dotrzymywanie terminów -  powiedział kmdr por. Sławomir Góra

Przyszły ORP Jaskółka jest budowany na mocy kontraktu zatwierdzonego 26 czerwca ubiegłego roku przez Wicepremiera i Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka. Stronami umowy są Agencja Uzbrojenia (ze strony Skarbu Państwa), oraz konsorcjum w składzie: Remontowa Shipbuilding S.A. (lider), PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A. Projekt okrętu wykonany został przez biuro projektowe Remontowa Marine Design & Consulting z Remontowa Holding. Tak jak poprzednio nadzór klasyfikacyjny nad budową jednostki będzie pełnił Polski Rejestr Statków S.A. Ten, jak i kolejne okręty z tej serii, ORP Czajka (605) i ORP Rybitwa (606), zostaną przekazane zamawiającemu w latach 2026-2027. Wejdą w skład 12. Dywizjonu Trałowców 8. FOW, stacjonującego w Porcie Wojennym Świnoujście.

Stocznia przekazała, że cięcie blach pod drugi okręt jest przewidziane na styczeń przyszłego roku, natomiast pod trzeci w październiku 2024 roku.

Niszczyciele min typu Kormoran II nie są jedynymi okrętami, które będą budowane dla polskiej Marynarki Wojennej z udziałem tej gdańskiej stoczni. Jest również partnerem konsorcjum, odpowiadającego za budowę wielozadaniowych fregat programu "Miecznik", w którego skład wchodzą  Polska Grupa Zbrojeniowa S.A., PGZ Stocznia Wojenna sp. z o.o. Partnerami zagranicznymi przedsięwzięcia są Babcock, Thales UK i MBDA UK. Remontowa Shipbuilding S.A. jest również podwykonawcą budowy kadłubów dwóch okrętów wspomnianego już programu "Delfin". Głównym wykonawcą podpisanej 25 listopada ubr. umowy z Agencją Uzbrojenia jest szwedzki koncern zbrojeniowy Saab, odpowiedzialny za doposażenie okrętu w odpowiedni sprzęt i rozwiązania technologiczne. Przypomnijmy, że w kwietniu odbyła się ceremonia cięcia blach pod pierwszy z tych okrętów. Stąd ORP Jaskółka i pierwszy okręt programu "Delfin" (jego nazwa nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona) powstają niemal jednocześnie.