Pierwszy rejs "brytyjskiego Miecznika"

Najnowszy okręt wojenny Royal Navy po raz pierwszy wypłynął na wodę na oczach mieszkańców stolicy Szkocji.

HMS Venturer – pierwsza z pięciu fregat typu 31, które będą patrolować oceany w drugiej połowie XXI wieku – została w sobotni wieczór odholowana pod trzema kultowymi przeprawami Forth Crossings, aby dokończyć jej budowę w Rosyth. Na pokładzie jednostki podczas długiej na 11 mil podróży znajdowała się część załogi, a także stoczniwocy i inżynierowie z Babcock International Group, którzy pracowali nad okrętem od czasu cięcia pierwszej blachy we wrześniu 2021 roku. Przypomnijmy, że pod koniec maja HMS Venturer opuścił halę montażową i został następnie sprowadzony na specjalną, częściowo zanurzalną barkę, z której wyruszył na miejsce wodowania.

Czytaj więcej: Tak będzie się również prezentował „Miecznik"? Babcock wyprowadza z hali pierwszą fregatę typu 31. Wodowanie lada moment

Operacja rozpoczęła się w poniedziałek, kiedy barka z okrętem "na pokładzie" opuściła Rosyth i dopłynęła do wód wystarczająco głębokich i osłoniętych, aby umożliwić wykonanie delikatnego manewru opuszczenia jednostki na wodę u wybrzeży Leith. Po przycumowaniu holowników fregatę odholowano z powrotem w górę rzeki w jej „dziewiczy rejs” z udziałem członka załogi przyszłego HMS Venturer, kmdr. por. Chrisa Cozensa.

„To imponujące widzieć dumę i pracę zespołową w sztabie przemysłowym, MOD i Royal Navy. Jest jeden cel, aby uczynić Type 31 najlepszym, jakim może być i być fregatą nowej generacji, zapewniającą bezpieczeństwo morskie i pomoc humanitarną w przypadku katastrof na całym świecie” - stwierdził oficer.

Zarówno Type 31, jak i Miecznik są oparte na ten samej platformie projektowej, zwanej Arrowhead 140. Oznacza to podobną konstrukcję i długość (ok. 138,7 metra), niemniej polski okręt będzie nieco większy wypornościowo od swojego brytyjskiego "krewniaka" (7000 ton polskiego okrętu wobec 5700 ton brytyjskiego). Niemniej jednostki mają cechować się podobnymi rozwiązaniami, czego przykładem jest choćby charakterystyczny dziób, poprawiający efektywność paliwową i stabilność.