Przeznaczenie dawnej stoczni rzecznej w Płocku z jej unikalną infrastrukturą pod budowę osiedla mieszkaniowego to utrata szansy na przemysłowe wykorzystanie tych terenów, także związane z przemysłem obronnym - uważa Nowa Lewica, która we wtorek zorganizowała protest w tej sprawie.
W położonej na lewym brzegu Wisły dzielnicy Płocka - Radziwie, na terenach po dawnej stoczni rzecznej, spółka celowa z grupy WAN chce wybudować osiedle mieszkaniowe wraz z mariną. Kamień węgielny pod tę inwestycję został wmurowany na początku września tego roku.
We wtorek płocka Nowa Lewica zorganizowała pikietę przed bramą główną dawnej stoczni rzecznej, protestując przeciwko planom wykorzystania jej terenów i unikalnej infrastruktury pod budowę bloków mieszkalnych oraz miejsc cumowniczych dla jednostek pływających. - Spotykamy się pod bramą stoczni, aby wyrazić swój sprzeciw wobec decyzji Urzędu Miasta o zmianie przeznaczenia w studium przestrzennym terenów stoczniowych na mieszkaniowe - oświadczył Adrian Brudnicki, współprzewodniczący lokalnych struktur Nowej Lewicy.
Ocenił, że wydanie przez płocki samorząd pozwolenia na budowę osiedla mieszkaniowego i mariny w dawnej stoczni rzecznej oznacza dla miasta „definitywne zakończenie działalności stoczniowej” oraz utratę szansy na przemysłowe wykorzystanie tych terenów, ściągnięcie nowych inwestorów i stworzenie nowych miejsc pracy. - Mogą to być elementy turbin wiatrowych, bezzałogowe drony rzeczne i latające lub coś zupełnie innego - powiedział Brudnicki, odnosząc się do możliwości wykorzystania istniejącej jeszcze infrastruktury.
Według współprzewodniczącego płockiej Nowej Lewicy, miasto to, mające charakter strategiczny z uwagi na położenie oraz znajdujący się tam główny zakład produkcyjny Orlenu, powinno posiadać jednostkę wojskową, nawet niewielką, ale „o charakterze rzecznym”, która w sytuacji zagrożenia zapewniałaby np. ochronę mostów czy ewakuację mieszkańców, a jej zapleczem, w tym technicznym, mogłyby być właśnie hale i porty dawnej stoczni rzecznej.
Brudnicki nie wykluczył, że po szczegółowej analizie Nowa Lewica zaskarży administracyjnie decyzję samorządu Płocka zezwalającą na budowę w takiej właśnie lokalizacji osiedla mieszkaniowego wraz z mariną, bądź podejmie inne działania prawne w tej sprawie. Zwrócił przy tym uwagę, że pozwolenie zostało wydane bez wcześniejszych konsultacji - jak to określił - „z sąsiadami” planowanej inwestycji. Zaznaczył jednocześnie, że popiera budowę osiedla mieszkaniowego w dzielnicy Radziwie, ale w innym miejscu.
Na pikietę Nowej Lewicy, która odbyła się we wtorek przed bramą dawnej stoczni rzecznej, oprócz grupy działaczy lokalnych struktur ugrupowania, przyszło kilku mieszkańców Płocka. Brudnicki zapewnił, że sprzeciw wobec planowanej inwestycji jest o wiele większy, co wynika - jak przekonywał - z otrzymywanych w tej sprawie maili, listów i telefonów.
Odpowiadając na pytania PAP, dotyczące sprawy, płocki Urząd Miasta podkreślił, że teren obejmujący dawną stocznię rzeczną został faktycznie wskazany jako obszar o dominującej funkcji produkcyjno-usługowej w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, przy czym dokument ten określa założenia polityki przestrzennej i zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie jest aktem prawa miejscowego.
„Nawet jeśli studium mówi o jakiejś funkcji, teoretycznie możliwe jest złożenie wniosku o wydanie decyzji o warunkach zabudowy na inną funkcję i jej realizacja. Fakt ten potwierdzają także liczne wyroki sądów, jak i stanowiska organów administracji publicznej, w tym także organów ministerialnych” - podkreślił płocki samorząd. Zaznaczył też, że obszar inwestycji nie jest objęty ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a w związku z tym w tym przypadku zastosowanie ma zapis o konieczności uzyskania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowaniu terenu.
Jak przekazał płocki Urząd Miasta, po uzyskaniu pozytywnej decyzji o warunkach zabudowy we wrześniu 2024 r. inwestor - spółka zależna WAN - wystąpił z wnioskiem o pozwolenie na budowę. Obejmuje on m.in. 5 budynków wielorodzinnych wraz z garażami podziemnymi, budową dróg wewnętrznych i parkingów, ciągów pieszych, ścieżek rowerowych oraz budową infrastruktury technicznej. Po sprawdzeniu zgodności z obowiązującym prawem i decyzją o warunkach zabudowy decyzja o pozwoleniu na budowę została wydana we wskazanym przez inwestora zakresie w styczniu tego roku. Pozwolenie, co podkreślił płocki samorząd, zostało wydane w oparciu o ustawę Prawo budowlane i Kodeks postępowania administracyjnego oraz akty wykonawcze.
Na początku września tego roku przewodniczący rady nadzorczej WAN Witold Anyszka informował, że pierwszy etap planowanej na terenach dawnej stoczni rzecznej w Płocku inwestycji - Stocznia Residence to dwa budynki i około stu mieszkań, które mają powstać w ciągu najbliższych dwóch lat. Z kolei Ryszard Burbicki z biura projektowego FBA wyjaśniał, że cały kompleks mieszkaniowy ma objąć docelowo 24 obiekty, głównie po 4 i 5 kondygnacji z jednym budynkiem dominującym od 8 do 14 kondygnacji, czyli w sumie ponad tysiąc mieszkań, a także do 400 miejsc cumowniczych dla jednostek pływających.(PAP)
mb/ jann/
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO
W Peru rozpoczęto budowę fregaty. To kolejne z serii przedsięwzięć w ramach rozwoju floty i branży okrętowej
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii