• <
nauta_2024

Flota grecka liderem na świecie i w UE

Marek Grzybowski

19.03.2021 Źródło: własne

Grecy zarządzają flotą ponad 5600 statków o nośności 427 mln t. Jej wartość to ponad 100 mld dol. Średni wiek statku to około 9,17 lat. Średnia nośność prawie 76 tys. t. Nawiązanie współpracy polskich zarządców statków z operatorami tak dużej floty może być szansą dla rozwinięcia aktywności polskich absolwentów uczelni morskich i ekonomicznych.

Pokaż cały artykuł
Flota grecka liderem na świecie i w UE - GospodarkaMorska.pl
fot. Gospodarka Morska

Grecy zarządzają flotą ponad 5600 statków o nośności 427 mln t. Jej wartość to ponad 100 mld dol. Średni wiek statku to około 9,17 lat. Średnia nośność prawie 76 tys. t. Nawiązanie współpracy polskich zarządców statków z operatorami tak dużej floty może być szansą dla rozwinięcia aktywności polskich absolwentów uczelni morskich i ekonomicznych. 

Grecki Urząd Statystyczny (ELSTAT) informuje w najnowszym raporcie, że w styczniu 2021 r. armatorzy z Grecji zarządzali flotą 1832 statków powyżej 100 GRT, a ich łączny tonaż wyniósł ponad 40 mln GRT. Statystycy z Grecji stwierdzili, że flota handlowa współczesnej Hellady zmniejszyła się o 2,1% w 2020 r. Ale jest to wciąż czołówka światowa. W grudniu 2019 r. flota handlowa pod banderą Grecji było o 0,8% większa niż w grudniu 2018 r. i liczyła 1851 statków o tonażu ponad 42,5 mln GRT.  Tonaż brutto greckiej floty handlowej dla statków powyżej 100 BRT zmniejszył się w ciągu roku o  4,9%. Rok wcześniej flota zmniejszyła się między grudniem 2018 r. a grudniem 2019 r. jedynie o 0,1%. Pod grecka banderą pływa trochę mniej statków, ale w świecie jest to wciąż potężna flota narodowa. Jej udział Infomarine EU oszacował na 17,7%  w 2020 r. Natomiast Związek Greckich Armatorów (UGS) w swoim ostatnim raporcie twierdzi, że greccy armatorzy kontrolują 20,67% nośności żeglugi światowej i mają 54,28% udział w  transporcie morskim Unii Europejskiej. Ale te dane obejmują również statki, które pływają pod obcymi banderami. A jest ich coraz więcej. 

Flota duża i młoda 

Firma analityczna Petrofin rozpatruje aktywność  greckich armatorów w szerszym kontekście niż greccy statystycy. Według jej ekspertów, flota grecka nie maleje ale rośnie. Pod koniec 2018 r. armatorzy greccy byli właścicielami  5 508 statków o nośności ponad 412 mln t., a 2019 r. kończył się z flotą 5 623 statków o nośności 427 mln t. W latach 2007-2019 nośność floty greckiej podwoiła się. W szarpanej kryzysami Grecji flota rosła jak na drożdżach. W 2018 r. do armatorzy z Grecji dysponują 18,16% światowej floty handlowej. Jest ona  zarządzana przez 588 greckich przedsiębiorców żeglugowych. W Grecji zachodzą procesy podobne jak w całej flocie światowej i następuje koncentracja majątku. Ze względu na korzyści skali związane z większymi flotami, poziom koncentracji znacznie wzrósł. 

Według Petrofin w styczniu 2018 r. średni wiek statku greckiego wynosił 11,8 lat, podczas gdy w 2016 r.  – 12,19, a w 2012 r.  14,7 lat. Wzrosła również o około 6% średnia nośność statku greckiego, z 69,2 tys. t  do ponad 73,3 tys. t. W 2019 r. średni wiek statku przekroczył  12 lat. Ale Związek Armatorów Greckich twierdzi, że „średni wiek floty należącej do Grecji do 9,17 lat, czyli poniżej średniego wskaźnika floty światowej, który wynosi 9,61 lat”. Stało się tak dzięki inwestycjom w nowe i energooszczędne statki. Armatorzy z Grecji podkreślają, że  28,61% floty Grecji pływającej pod banderami UE zostało zbudowanych po 2013 r. Wszystko odbywa się zgodnie ze światowym standardem wskaźnika projektowego efektywności energetycznej – EEDI. „Średnia  wielkość statków należących do Grecji, wynosząca 81 118 dwt, jest prawie dwukrotnie większa niż średnia wielkość statków floty światowej, która wynosi 43 766 dwt” – podkreślają autorzy raportu UGS i zaznaczają, że statki greckie są przyjazne dla środowiska. 

Milionerzy dominują

Grecja przez długi czas szarpana była zmiennymi wichrami kryzysu gospodarczego. Po 10 latach udało się go przezwyciężyć i wtedy do problemów niekontrolowanym napływem emigrantów doszła pandemia Covid-19. Okazało się, że poważne i przeciągające się załamanie gospodarcze nie miało istotnego wpływ na rozwój floty. Flota grecka mimo, że nie rośnie już tak dynamicznie jak przed laty, to wciąż  należy do jednej z najmłodszych.  20 lat temu armatorzy greccy posiadali flotę 4 110 statków o nośności około 150 mln t. Średni  wiek statku przekraczał wówczas 21 lat, a jego nośność wynosiła około 37 tys. t. 10 lat później Grecy pływali po ocenach z flotą 4 714 statków o nośności łącznej 256 mln t. Średni wiek statku spadł poniżej 16 lat, a średnia pojemność jednostki znajdującej się rękach greckiego armatora przekroczyła 54,3 tys. t.  

W ubr. do 81 wzrosła ilość właścicieli z flotą ponad 1 mln t., podczas gdy w 2018 r. było ich 77 oraz 68 w 2016 r. Przejęcia i fuzje sprawiły, że udział dużych armatorów we flocie greckiej osiągnął 80,3%. Proces koncentracji wyraźnie widać, gdy obserwujemy zmiany udziału tej grupy nawet w krótkim czasie. Od    2013 r., kiedy armatorzy z flotą ponad 1 mln t stanowili 71,33% greckiej floty, by w 2014 r. zwiększyć udział do 74% i odpowiednio  76,7% w 2015 r. oraz 77,47% w 2016 r., zbliżając się do 79,6% w 2017 r.  W wyniku konsolidacji i przejęć oraz dużej aktywności na rynku wtórnym 51 armatorów greckich dysponuje ponad 66% nośności greckich statków. Czyli ponad 280 mln t.   

Armatorzy z Grecji kontrolują 32,64% światowej floty tankowców, dysponują 15,14% chemikaliowców i produktowców oraz posiadają 16,33% udział w światowej flocie zbiornikowców LNG/LPG. Grecy są właścicielami 21,7% statków do przewozu ładunków masowych oraz mają 8,92% udziału w światowej flocie kontenerowców. 

Pod obcą banderą

Armatorzy z Grecji wybierają pływanie pod obcymi banderami. Greccy operatorzy działają pod 32 banderami. Szczególnie upatrzyli sobie bandery Liberii i Wysp Marshalla. Pod tymi banderami często rejestrowane są nowe statki. Natomiast flota pod grecką banderą systematycznie się kurczy.  W rejestrach administracji morskich Liberii znajduje się około 870 statków (ponad 77 mln dwt), a Wysp Marshalla około 850 jednostek (około 70 mln dwt). Pod banderą Malty pływa ponad  670 greckich statków o nośności 62,1 mln t. Rejestr Panamy armatorzy greccy wybrali dla 375 statków (22,2 mln dwt), a bandera Cypru powiewa na 226 statkach (17 mln dwt). 

Armatorzy uważają, że obecnie w Grecji nie ma sprzyjającej atmosfery do uprawiania żeglugi w czasach zawirowań gospodarczych i pandemii Covid-19. Szczególnie dotyczy to wprowadzania pod banderę Hellady jednostek nowych. Armatorzy greccy uważają, że jeśli rząd morskiego państwa chce utrzymać flotę pod własną banderą powinien „zapewnić odroczenie spłaty amortyzacji i wstrzymanie spłat planowanych rat kredytów armatorskich przez określony czas, np. okres 18 miesięcy. Konieczne jest także zawieszenie funkcji kontraktowej skutków prawnych domyślnych klauzul umów o finansowaniu żeglugi oraz włączonych klauzul Loan-to-Value” - stwierdza UGS. Głównym wyzwaniem dla greckiej żeglugi pozostaje „natychmiastowe wzmocnienie konkurencyjności greckiego rejestru, tak aby powstrzymać ubywanie statków, zanim sytuacja stanie się nieodwracalna” - podkreśla w raporcie UGS prezes Theodore Veniamis, podkreślając potrzebę ożywienia morskiego charakteru narodu greckiego. 

Pod banderą grecką najczęściej spotkamy statek pasażerski lub prom. W końcu 2020 r. pływały 704 jednostki tego typu (około 1,28 mln GRT). Armatorzy greccy pod narodową banderą rejestrują również zbiornikowce (466 statków, ponad 27 mln GRT) oraz 404 statki towarowe o tonażu ponad 12 mln GRT. Pozostały tonaż (ponad 94,4 tys. GRT) to 258 jednostek innego typu. 

Grecki portfel zamówień na nowe statki obejmuje 128 jednostek (ponad 1000 GRT) o nośności 16 mln t. Rząd Grecji nie powinien oczekiwać, że  zostaną one zarejestrowane w Greckim Urzędzie Morskim. Armatorzy greccy niechęć do rejestrowania nowych statków pod macierzystą banderą tłumaczą niekorzystnymi warunkami prawnymi i ekonomicznymi prowadzenia biznesu morskiego w Grecji. Podobne głosy słyszeliśmy ze strony polskiego środowiska armatorów i zarządców statków. Ale jakoś ucichły.  Czy polski scenariusz powtórzy się w Grecji? 


Wykresy i dane: UGS, Petrofin, Infomarine EU, ELSTAT


Źródło:
własne

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.