Ukraińskie służby informują, że siły morskie Floty Czarnomorskiej operują na akwenie, wskazując że są zdolne do salwy ośmioma pociskami przeciwokrętowymi Kalibr, zdolnymi do wyrządzenia znacznych szkód.
Ukraińskie władze poinformowały 13 i 14 września, że na Morzu Czarnym pojawiły się okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej zdolne do ostrzału z użyciem pocisków przeciwokrętowych Kalibr. Władze wskazują wzrost aktywności rosyjskich sił morskich od czasu gdy zostały wycofane z Półwyspu Krymskiego. Cztery nosiciele pocisków manewrujących Kalibr są w gotowości na Morzu Czarnym.
Minister Obrony Federacji Rosyjskiej ogłosił dekret prezydenta kraju, Władimira Putina, w sprawie mianowania nowych dowódców sił morskich państwa. Zmiany kadrowe to potencjalnie także efekt reakcji na ciągłe niepowodzenia w trakcie wojny na Ukrainie, gdyż na Morzu Czarnym Flota Czarnomorska utraciła 1/3 swojej zdolności bojowej.
W reakcji na dużą liczbę utraconych okrętów i samolotów rosyjskie siły zbrojne zwiększyły zastosowanie technik kamuflażu, by utrudnić wojskom ukraińskim ich wykrycie, ale jest mało prawdopodobne, by znacząco zmniejszyło to straty - przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.
Po utracie patrolowca Siergiej Kotow, który był 15. utraconym okrętem na Morzu Czarnym, Rosja szuka rozwiązania, które pozwoli uniknąć dalszych strat. Z tego powodu Flota Czarnomorska od kilku dni nie prowadzi typowych działań operacyjnych, jak patrole okrętów rakietowych. Dla Ukrainy to sukces strategiczny i propagandowy, choć nie oznacza końca zagrożeń.
Jak poinformowały Siły Zbrojne Ukrainy, jeszcze 15 lutego służbę bojową na Morzu Czarnym pełniły cztery okręty Floty Czarnomorskiej. Wśród nich jest nowoczesna fregata proj. 11356M Admirał Makarow (799), stanowiąca potencjalnie największe zagrożenie z nich dla broniącego się państwa. Odbywa się to niedługo po spektakularnym sukcesie, jakim było zatopienie okrętu desantowego Cezar Kunikow.
W sobotę rano pojawiły się informacje o eksplozjach w porcie w Sewastopolu na Krymie. Źródła donoszą, że ukraińskie drony zaatakowały skutecznie cztery stacjonujące tam okręty wojenne sił rosyjskich, w tym fregatę Admirał Makarow, flagowy okręt Floty Czarnomorskiej. Żadna ze stron nie potwierdziła jeszcze jednoznacznie, co się wydarzyło.
Choć Rosja oficjalnie oświadczyła, że w sobotnim incydencie w Sewastopolu uszkodzony został tylko trałowiec Iwan Gołubiec, to z różnych doniesień wynika, że straty mogą być poważniejsze; ucierpieć mogła m.in. fregata Admirał Makarow - powiadomił portal zn.ua.
Ukraiński dziennikarz Roman Cymbaluk podał, że nowym okrętem flagowym rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, który zastąpi zniszczony krążownik Moskwa, będzie fregata Admirał Makarow. Według dziennikarza taką decyzję podjęło dowództwo Floty Czarnomorskiej.
W sieci pojawiają się informacje o tym, że ukraińskie siły zbrojne trafiły kolejny rosyjski okręt - fregatę Admiral Makarov. Informacje na razie nie są potwierdzone.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Z Bałtyku obok flot NATO pod siedmioma banderami na Morze Śródziemne
Rok w 10 tygodni. Studia niestacjonarne na Politechnice Morskiej
„OZE i wodór mogą i powinny być napędem regionów” – ważna konferencja przed nami
Chiny apelują do Trumpa o szerszą współpracę – także na morzu i w sektorze stoczniowym
Na Pomorzu jest wdrażany system Entry/Exit (EES). Straż Graniczna podaje szczegóły
Budowa FSRU w Zatoce Gdańskiej zgodna z harmonogramem