Ukraiński dziennikarz Roman Cymbaluk podał, że nowym okrętem flagowym rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, który zastąpi zniszczony krążownik Moskwa, będzie fregata Admirał Makarow. Według dziennikarza taką decyzję podjęło dowództwo Floty Czarnomorskiej.

"Dowództwo Floty Czarnomorskiej podjęło decyzję o wyznaczeniu nowego okrętu flagowego na miejsce zniszczonego 14 kwietnia krążownika rakietowego Moskwa. Będzie nim fregata projektu 11356R Admirał Makarow" - napisał Cymbaluk na Facebooku w piątek wieczorem.

Dziennikarz, który był korespondentem agencji UNIAN w Moskwie, dodał, że właśnie w oparciu o ten okręt działa teraz grupa operacyjna Floty Czarnomorskiej.

"Dowództwo floty jest przygotowane na to, że Admirał Makarow może powtórzyć los krążownika Moskwa. W takim przypadku pałeczkę jako okręt flagowy przejmie fregata Admirał Essen" - dodał Cymbaluk.

Przed kilkoma dniami pojawiły się niepotwierdzone informacje o pożarze na pokładzie Admirała Makarowa.

Fregata rakietowa Admirał Makarow weszła do służby w armii rosyjskiej w 2017 roku. Należy do fregat projektu 11356R/M (Admirał Grigorowicz). Jej bliźniacze jednostki Admirał Essen i Admirał Grigorowicz brały udział w interwencji rosyjskiej w Syrii, prowadząc ostrzały z użyciem pocisków manewrujących Kalibr.

Co ciekawe, w drugiej połowie maja Ukraińcy twierdzili, że ostrzelali fregatę Admirał Makarow. Ukraiński deputowany Ołeksij Gonczarenko poinformował, że okręt został trafiony, ale nie zatopiony. Sytuacja miała być jednak na tyle poważna, że na jednostce po trafieniu pociskiem manewrującym R-360 Neptun miał wybuchnąć pożar, a Rosjanie mieli oddelegować na miejsce jednostki SAR. Doniesienia o tym wydarzeniu nie zostały potwierdzone.