W trakcie tegorocznych targów morskich BaltExpo 2025 nie zabrakło dyskusji nie tylko odnośnie produkcji uzbrojenia i wyposażenia dla polskich sił i służb morskich. Podczas debaty pt. „Eksportowe szanse polskiego uzbrojenia morskiego” prelegenci starali się odpowiedzieć na takie zagadnienia, jak polskie rozwiązanie w tym obszarze rozwiązania mające potencjał eksportowy oraz jakie warunki powinny być spełnione, aby podmioty mogły skutecznie konkurować na międzynarodowym rynku.
Stocznia Sarzana koło włoskiej La Spezia była miejscem rozpoczęcia procesu laminacji kadłuba dla niszczyciela min, który trafi do służby w Marynarce Wojennej Włoch (Marina Militare). To pierwsza z zaplanowanej serii jednostek, które mają wzmocnić nadzór dna morskiego i ochronę infrastruktury krytycznej. Głównym wykonawcą jest Intermarine.
Opublikowany rankiem 9 czerwca tekst w „Rzeczpospolitej” pt. Okręty podwodne znów podtopione. Spektakularna porażka programu „Orka”, wywołał lawinę komentarzy w prasie oraz mediach społecznościowych. Jest to też pokłosie niedawno ogłoszonego listu otwartego byłych członków załogi ORP Sokół, aby decydenci podjęli zdecydowane działania, aby jeszcze w tym roku, zgodnie z obietnicą, wybrano oferenta, który dostarczy nowe okręty podwodne dla polskiej Marynarki Wojennej, a także podpisano w związku z tym umowę. Choć resort obrony stara
Komenda Portu Wojennego Gdynia poinformowała 4 czerwca, że uruchomiono postępowanie przetargowe, dotyczące naprawy armaty morskiej 76 mm, OTO Melara Super Rapid L/62, produkcji włoskiej firmy Leonardo, stanowiącej główne uzbrojenie korwety patrolowej ORP Ślązak (241), wchodzącej w skład Dywizjonu Okrętów Bojowych 3. Flotylli Okrętów.
Na terenie gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. odbędą się, 1 lipca, chrzest i wodowanie pierwszego z dwóch zaplanowanych okrętów rozpoznania radioelektronicznego programu „Delfin”, przyszłego ORP Jerzy Różycki (261). Jednostki tej serii wejdą w skład grupy Okrętów Rozpoznawczych 3. Flotylli Okrętów i będą stacjonowały w Porcie Wojennym Gdynia.
Na wodach Zatoki Pomorskiej trwa intensywne szkolenie okrętów wchodzących w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Celem jest doskonalenie zdolności w zakresie obrony przeciwminowej, szczególnie biorąc pod uwagę współczesne zagrożenia, z jakimi musi się mierzyć marynarka wojenna.
Siły morskie Wielkiej Brytanii przeprowadziły testy bezzałogowego pojazdu latającego o nazwie Puma, wspierającego działania śmigłowca morskiego Merlin w zakresie monitorowania sytuacji na morzu. To pierwszy raz, kiedy Royal Navy użyła drona, aby pomóc w kierowaniu działaniami załogowych jednostek i pomóc w położeniu fundamentów pod przejście do „nowej ery lotnictwa morskiego”.
Jeden ze związków taktycznych polskiej Marynarki Wojennej obchodził jubileusz swojego istnienia. Od 1965 roku okręty wchodzące w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża działają na rzecz obrony polskiej domeny Morza Bałtyckiego oraz zapewniania międzynarodowego bezpieczeństwa, w tym w ramach Unii Europejskiej i Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego.
W ubiegłym tygodniu marynarze z załóg okrętów wchodzących w skład 12. Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża doskonalili swoje umiejętności podczas kursów, które odbyły się w Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej im. admirała floty Józefa Unruga w Ustce.
W związku z ostatnimi incydentami związanymi z uszkodzeniem podwodnej infrastruktury pasństwa NATO mają wzmocnić swoje zaangażowanie w bezpieczeństwo, co będzie się wiązało z stałą obecnością sił morskich monitorującymi sytuację w każdej domenie, w powietrzu, na wodzie i pod wodą. W tym celu zostaną zaangażowane zarówno okręty, jak i wspierające je bezzałogowce.
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji
W Peru rozpoczęto budowę fregaty. To kolejne z serii przedsięwzięć w ramach rozwoju floty i branży okrętowej
Władze Iranu zwolniły tankowiec zatrzymany wcześniej przez Strażników Rewolucji
Ostatni okręt kontrowersyjnej serii już w służbie w siłach morskich USA. Co dalej z serią Independence?