Sejmowa komisja obrony narodowej przyjęła w czwartek projekt ustawy rozszerzający katalog działań, które Marynarka Wojenna i Straż Graniczna będą mogły prowadzić dla zapewnienia bezpieczeństwa na Bałtyku, m.in. pozwala na użycie broni w ochronie infrastruktury krytycznej.
Jeden z najnowszych polskich okrętów, korweta patrolowa ORP Ślązak, nieczęsto pokazuje się przy okazji ćwiczeń czy udziału w operacjach. Mimo ogłoszenia wstępnych konsultacji rynkowych na jej dozbrojenie wciąż nie wyłoniono wykonawcy tej kluczowej modernizacji. Dodatkowo Komenda Portu Wojennego ogłosiła, że elementy wyposażenia wymagają naprawy i ogłosiła związane z tym przetargi.
Komenda Portu Wojennego Gdynia poinformowała 4 czerwca, że uruchomiono postępowanie przetargowe, dotyczące naprawy armaty morskiej 76 mm, OTO Melara Super Rapid L/62, produkcji włoskiej firmy Leonardo, stanowiącej główne uzbrojenie korwety patrolowej ORP Ślązak (241), wchodzącej w skład Dywizjonu Okrętów Bojowych 3. Flotylli Okrętów.
Po ogłoszeniu przez Agencję Uzbrojenia wstępnych konsultacji rynkowych na początku stycznia tego roku pojawiło się istne mrowie potencjalnych chętnych do modernizacji korwety patrolowej ORP Ślązak. Dzięki temu wcielony do służby w 2019 roku okręt ma zyskać uzbrojenie, które pozwoli mu wykonywać większy zakres zadań zarówno w wariancie narodowym, jak i sojuszniczym.
Jak poinformowała jeszcze w grudniu Agencja Uzbrojenia, instytucja ogłasza wstępne konsultacje rynkowe, które mają związek z planem dozbrojenia i doposażenia korwety patrolowej ORP Ślązak (241), będącej w służbie w 2019 roku. Jest to jeden z wielu przewijających się od lat tematów, mających znaczenie dla wzmocnienia zdolności tego okrętu, na czym zyska cała marynarka wojenna.
Załoga dyżurna SAR z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach została wysłana na Bałtyk do polskiej korwety patrolowej uczestniczącej w międzynarodowym ćwiczeniu morskim Baltops 23. Okazało się, że była wymagana prawdziwa interwencja medyczna.
W swojej 30 – letniej historii MARKOS zdążył już zapisać się również w historii polskiej marynarki wojennej. W lipcu minęło siedem lat od chwili zwodowania jednostki ORP Ślązak – sztandarowego projektu krajowego przemysłu zbrojeniowego, w którym uczestniczyła firma z Głobina. To właśnie tutaj wyprodukowane zostały dwie łodzie typu RIB, które trafiły na wyposażenie Ślązaka. Jednak historia ich stworzenia wymagała zastosowania zaawansowanych na tamten czas rozwiązań, które sprawiły, że żadna inna firma w kraju nie odważyła się im s
7 grudnia br. do macierzystego Portu Wojennego w Gdyni powrócił okręt patrolowy ORP Ślązak. Jednostka zakończyła ponad tygodniowy etap badań eksploatacyjno-wojskowych przeprowadzony na akwenie Morza Północnego.
ORP Ślązak jest dowodem, że polskie stocznie mogą budować okręty - powiedział w czwartek w Gdyni szef MON Mariusz Błaszczak. Zapowiedział też, że wkrótce do służby zostaną włączone kolejne niszczyciele min oraz mniejsze jednostki - śmigłowce przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych.
Na ORP Ślązak w czwartek w Porcie Wojennym w Gdyni została podniesiona bandera wojenna i proporzec Marynarki Wojennej. Banderę i proporzec przekazał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”