• <
PGZ_baner_2025

ORP Ślązak zostanie dozbrojony? Agencja Uzbrojenia ogłasza konsultacje rynkowe w tej sprawie

03.01.2025 14:18 Źródło: Agencja Uzbrojenia
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo ORP Ślązak zostanie dozbrojony? Agencja Uzbrojenia ogłasza konsultacje rynkowe w tej sprawie
Fot. Służby Prasowe 3. FO

Jak poinformowała jeszcze w grudniu Agencja Uzbrojenia, instytucja ogłasza wstępne konsultacje rynkowe, które mają związek z planem dozbrojenia i doposażenia korwety patrolowej ORP Ślązak (241), będącej w służbie w 2019 roku. Jest to jeden z wielu przewijających się od lat tematów, mających znaczenie dla wzmocnienia zdolności tego okrętu, na czym zyska cała marynarka wojenna.

Przedmiotem wstępnych konsultacji rynkowych, zgodnie z opisem, jest „doposażenie korwety patrolowej ORP Ślązak w systemy uzbrojenia i dodatkowego wyposażenia”. Obejmujący to obszar tematyczny określa minimalne wymagania taktyczne, techniczne, funkcjonalne dla osiągnięcia takich zdolności jak m.in. rażenie celów nawodnych i powietrznych uzbrojeniem rakietowym, prowadzenie działań z zakresu rozpoznania radiolokacyjnego (WRE) i zwalczanie Bezpilotowych Środków Latających (BSL), a także możliwość ich używania. Do tego dochodzi zapewnienie okrętowi pakietów logistycznych i szkoleniowych celem móc spełnienia tych oczekiwań.

Termin składania dokumentacji dla zainteresowanych podmiotów mija 17 stycznia. Wstępne konsultacje rynkowe określają także rolę możliwości modernizacji w ustalonym reżimie czasowym, w tym w oparciu o aktualnie opracowane rozwiązania techniczne jak i moce produkcyjne wykonawcy. Co istotne, warunkiem przeprowadzenia prac jest ich prowadzenie na terenie zakładu stoczniowego umiejscowionego w kraju. Więcej informacji znajduje się w dokumencie podanym przez Agencję Uzbrojenia.

Dozbrojenie ORP Ślązak to temat, który przewijał się zarówno po jego wejściu do służby 28 listopada 2019 roku, jak i jeszcze w okresie jego wodowania w 2015 roku, gdy okazało się, że stanie się korwetą patrolową, o ograniczonym uzbrojeniu jak na jej rozmiary. Brak zdolności do ataków rakietowych specjaliści jak i komentatorzy wskazywali jako ograniczenie potencjału tej jednostki. Choć bierze ona udział w ćwiczeniach krajowych i międzynarodowych, w tym na Morzu Północnym, na pierwszy rzut oka wydaje się mniej aktywna od starszych fregat typu Oliver Hazard Perry, także w składzie 3. FO. Ciągnie się za nią również odyseja nieudanego projektu Gawron, zakładającego budowę nawet siedmiu korwet rakietowych opartych na niemieckiej platformie MEKO A-100, ostatecznie po 18 latach(!) powstał jeden okręt o i tak ograniczonych, zdaniem specjalistów, zdolnościach. Co istotne, powstawał na terenie ówczesnej Stoczni Marynarki Wojennej, która zdążyła w tym czasie ogłosić stan upadłości, by potem została wykupiona przez Polską Grupę Zbrojeniową S.A., zmieniając jej nazwę na PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. Władze planowały nawet sprzedaż niewykończonego kadłuba za granicę, niemniej udało się uratować przedsięwzięcie poprzez zmianę koncepcji, co odbywało się przy ogromnych trudnościach przy pozyskaniu finansowania, jak i kosztach prac stoczniowych.

Okręt znajduje się w składzie Dywizjonu Okrętów Bojowych 3. Flotylli Okrętów i stacjonuje w Porcie Wojennym Gdynia. Jego długość wynosi 95,4 metra, a szerokość ok. 13 metrów. Pełna wyporność 2460 ton. Załoga liczy 97 osób. Maksymalna prędkość korwety to 30 węzłów, a przy ograniczeniu jej do 14 maksymalny zasięg działania to 4 500 mil morskich. Napęd okrętu stanowią dwa silniki wysokoprężne MTU 12V 595 TE90 o mocy 3240 kW każdy oraz turbina gazowa GE/Avio LM 2500 o mocy 25 000 kW, napędzające dwa wały z dwiema 5-skrzydłowymi śrubami nastawnymi. Posiada również dziobowy ster strumieniowy Schottel.

Fot. Służby Prasowe 3. FO


W wyposażeniu znajdują się m.in. system zarządzania walką TACTICOS, system kierowania ogniem STING-EO Mk2, taktyczny system nawigacji lotniczej TACAN radar dozoru powietrznego i nawodnego SMART-S Mk2 3D, głowica optoelektroniczna Thales Mirador, system IFF, sonar nawigacyjno-ostrzegający L3 ELAC Nautic Vanguard oraz radary nawigacyjne.

Uzbrojenie stanowią armata OTO MELARA SR 76 mm, dwie armaty MARLIN-WS 30 mm, cztery wielkokalibrowe karabiny maszynowe 12,7 mm WKM-Bm oraz cztery wyrzutnie rakiet PPZR Grom. Ponadto okręt posiada łódź abordażową MK-790 i łódź roboczą MK-500, jak i lądowisko do obsługi śmigłowca bądź latającego pojazdu bezzałogowego.

Na ten moment nie wiadomo, kiedy zostałaby przeprowadzona oczekiwana modernizacja, a także jakie uzbrojenie i systemy znalazłyby się w wyposażeniu okrętu. Brane są pod uwagę choćby wyrzutnie RBS-15-Mk3, podobnie jak na małych okrętach rakietowych typu Orkan, pociski NSM (Naval Strike Missile), czy też wyrzutnie VLS, np. Mk41 dla pocisków przeciwlotniczych CAMM, które mają znaleźć się na fregatach programu Miecznik. W przypadku tych ostatnich należy podkreślić, że celem przedsięwzięcia ma być uczynienie korwety pełnowartościowym uzupełnieniem potencjału tych jednostek, których trzy mają wejść w skład sił morskich w latach 2029-2031. Potencjalnie będzie to oznaczało zmianę klasyfikacji z korwety patrolowej na korwetę rakietową. Wiele zależy od wyboru konfiguracji uzbrojenia przez Agencję Uzbrojenia i zatwierdzenie jej finansowania. Z racji na to, że okręt zbudowano w PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni, jest prawdopodobne, że to tam odbędzie się modernizacja.

Wcielenie jednostki do służby w 2019 roku, równo dwa lata po ORP Kormoran, miało zapowiadać odbudowę polskiej Marynarki Wojennej po dekadach zastoju, przy czym potrzeba było jeszcze kilku lat, by rzeczywiście zdecydowano się na szereg nowych przedsięwzięć, w tym kolejne niszczyciele min typu Kormoran II, okręty rozpoznania radioelektronicznego programu „Delfin” czy przede wszystkim wielozadaniowe fregaty programu „Miecznik”. Dozbrojenie ORP Ślązak było wśród planów ogłoszonych przez ministra obrony narodowej, Władysława Kosiniaka-Kamysza podczas Święta Marynarki Wojennej, pierwszy raz obchodzonego w listopadzie ub. r. Do innych należały podpisanie umowy na okręt ratowniczy programu „Ratownik”, co nastąpiło jeszcze w 2024 roku, natomiast w bieżącym są zaplanowane wybór oferenta, który dostarczy okręty podwodne programu „Orka”, a także prawdopodobnie zostanie wskazany wykonawca okrętu hydrograficznego „Hydrograf”.

W przyszłym roku ma nastąpić także odkładana naprawa dokowa ORP Ślązak, niezwiązana z planowaną modernizacją, a wynikającą po prostu z wieku okrętu i potrzeby po czasie spędzonym w morzu jego przysposobieniu do dalszej służby zgodnie z przeznaczeniem. Podobnie, także odkładaną w czasie rozpoczął jeszcze rok temu ORP Kormoran, przy czym w jego przypadku zaplanowano jego dostosowanie do standardu jednostek seryjnych typu Kormoran II, których dwie są w służbie, a kolejne trzy w budowie.

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.