Minister obrony USA Lloyd Austin ocenił w sobotę na konferencji bezpieczeństwa w Singapurze, że mimo rosnących napięć w regionie Azji i Pacyfiku wojna z Chinami nie jest "ani bliska, ani nieunikniona". Podkreślił znaczenie dialogu w relacjach mięzy państwami w kontekście unikania "błędnych ocen i nieporozumień".
Zachodni obserwatorzy i analitycy zwracają uwagę, że Chiny mogą przygotowywać cywilne promy i jednostki ro-pax do udziału w inwazji na Tajwan. Tego typu zastosowanie statków było już nawet sporadycznie ćwiczone podczas manewrów.
Szef Pentagonu Lloyd Austin w piątkowej rozmowie z ministrem obrony Chin Dongiem Junem mówił m.in. o aktywności chińskiego wojska wokół Tajwanu oraz o wspieraniu przez Pekin rosyjskiego przemysłu obronnego. Dong przestrzegł przed ingerowaniem w wewnętrzne sprawy jego kraju.
Ministerstwo obrony Japonii przekazało, że siły zbrojne po raz pierwszy przechwyciły chińskiego drona WL-10/WZ-10 w strefie identyfikacyjnej japońskiej obrony powietrznej.
Szef biura bezpieczeństwa narodowego Tajwanu ocenił w środę, że chińskie manewry w pobliżu wyspy miały charakter propagandowy i nie stanowią wstępu do wojny. Władze w Pekinie zapowiedziały kontynuowanie tych działań, jeśli nie ustaną "proniepodległościowe prowokacje" ze strony Tajpej.
Celem dwudniowych manewrów wokół Tajwanu jest sprawdzenie "zdolności do objęcia władzy, dokonania ataków i opanowania kluczowych rejonów na wyspie" - głosi opublikowany w piątek komunikat Dowództwa Wschodniego Teatru Działań chińskiej armii. W odpowiedzi Tajwan poderwał samoloty i postawił w stan pogotowia swoje siły zbrojne.
Trzy generatory wyprodukowane we Wrocławiu wyruszyły z Portu Gdańsk do Tajwanu. Ich transport nad morze i załadunek na statek były skomplikowaną operacją logistyczną.
W czwartek od wczesnych godzin porannych chińska armia rozpoczęła wspólne ćwiczenia wokół Tajwanu, podają chińskie media państwowe.
Jak nieoficjalnie dowiedział się Reuters, w kwietniu tego roku odbyły się wspólne ćwiczenia sił morskich USA i Tajwanu (Republiki Chińskiej) na Oceanie Spokojnym. Choć Waszyngton oficjalnie nie uznaje podmiotowości rządu w Tajpej, tak oba kraje zacieśniają relacje w związku z chińską aktywnością na tym obszarze. Istnieją obawy, że Pekin nie porzucił planów inwazji na wyspę, którą uważa za "zbuntowaną prowincję".
Vard, norweska spółka zależna włoskiej grupy Fincantieri i jedna z wiodących firm zajmujących się budową specjalistycznych statków, podpisała z tajwańskim klientem umowę na zaprojektowanie i budowę dwóch statków CSOV (Commissioning Service Operation Vessels).
"Rzeczpospolita": Szczecin straci ważny terminal zbożowy
Żeglarstwo jako dyscyplina olimpijska
Czystsze spaliny ze statków mogą ocieplać klimat?
Wiatr wieje od Wschodu. Chiny liderem produkcji turbin wiatrowych
Rozpoczęto postępowania w sprawie linii kablowych dla MFW Bałtyk III
Syryjski armator z brytyjskim nakazem aresztowania