• <
CSL_790x140_2025

Lotos Petrobaltic bez prezesa. Grzegorz Strzelczyk zakończył pracę w spółce

Strona główna Energetyka Morska, Wiatrowa, Offshore Wind, Offshore Oil&Gas Lotos Petrobaltic bez prezesa. Grzegorz Strzelczyk zakończył pracę w spółce
Fot. GospodarkaMorska.pl

Po ośmiu latach pracy w Lotos Petrobaltic Grzegorz Strzelczyk opuszcza spółkę.

Grzegorz Strzelczyk, który przez ostatnie sześć lat pełnił funkcję prezesa zarządu Lotos Petrobaltic, a z firmą był związany od 2006 roku, żegna się ze spółką. Na portalu LinkedIn poinformował, że 28 maja był jego ostatnim dniem pracy w firmie.

Przed miesiącem odwołani zostali pozostali członkowie dotychczasowego zarządu Lotos Petrobaltic: Grzegorz Ksepko, Adam Meller, Andrzej Ptak i Artur Cieślik. Tym samym spółka chwilowo zostaje bez zarządu.

Grzegorz Strzelczyk jest związany z branżą morską od 1983 roku, kiedy zaczął pracę jako ekspedytor w Porcie Gdańsk. Potem pracował w Société Général de Surveillance (m.in. jako dyrektor działu Oil, Gas & Chemicals), następnie był związany m.in. z Polskimi Liniami Oceanicznymi (jako przewodniczący rady nadzorczej), firmą Superfish (jako prezes) oraz Energą Wytwarzanie (przewodniczący rady nadzorczej). Do Petrobalticu - wtedy jeszcze PPiEZRiG Petrobaltic S.A. - trafił w 2006 roku, 8 czerwca 2016 został wiceprezesem Lotos Petrobaltic, zaś 21 września 2018 roku został powołany na stanowisko prezesa. Jak sam wylicza w publikacji na LinkedIn, w tym czasie "razem z fantastyczną załogą" udało mu się m.in. oddłużyć spółkę i zapewnić jej płynność finansową, dokonać szeregu inwestycji (w tym m.in. zakupu platformy wiertniczej Petro Giant oraz statków Sylur i Bazalt II), a także rozpocząć proces przygotowania dokumentacji jednostek CTV w polskiej stoczni oraz do konsolidacji "z innym polskim armatorem na potrzeby zwiększenia potencjału wykonawczego w polskim offshore".



MEWO_2024
PSEW_OWP_2025_390X150

Dziękujemy za wysłane grafiki.