Rosjanie przyznali, że w ataku sił ukraińskich na rosyjski okręt desantowy "Nowoczerkask", do którego doszło w środę 26 grudnia zginęło 74 członków jego załogi - poinformowało w piątek Centrum Sprzeciwu Narodowego, prowadzone przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Sukces operacji morskich z udziałem bezzałogowych pojazdów nawodnych pomógł Ukrainie choć w pewnym stopniu oddalić zagrożenie ataków Floty Czarnomorskiej. Siły zbrojne broniącego się państwa pochwaliły się, jakie wyposażenie znajduje się w jego morskim arsenale.
Ukraińskie ataki na rosyjską Flotę Czarnomorską skutecznie wymuszają przenoszenie części jej okrętów z okupowanego Krymu i obniżają jej zdolność do zakłócania handlu w zachodniej części Morza Czarnego – ocenił w niedzielę amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Od 26 listopada państwa nad Morzem Czarnym muszą zmagać się z wyjątkowo silnym sztormem, w wyniku którego doszło do uszkodzenia morskiej i nadmorskiej infrastruktury, a wiele statków uległo trafiło na mieliznę. Spotkało to także okupowany przez Rosję od 2014 roku Krym. Efekty działań sił żywiołu okazują się także strategicznie bolesne dla Rosjan.
Około 500 tys. mieszkańców okupowanego przez Rosję Krymu pozostało bez prądu z powodu sztormowej pogody - ulew i porywistego wiatru, poinformował w poniedziałek portal Ukraińska Prawda. Zginęła co najmniej jedna osoba.
Rosyjskie i chińskie firmy prowadzą rozmowy na temat budowy tunelu łączącego Rosję z Krymem, a chiński państwowy koncern budowlany wyraził chęć uczestnictwa w projekcie - podał w piątek "Washington Post", powołując się na korespondencję przechwyconą przez ukraińskie służby.
Siły Zbrojne Ukrainy zwróciły uwagę, że w ostatnim czasie na Morzu Czarnym i Azowskim pojawia się mniejsza niż dotąd ilość okrętów Floty Czarnomorskiej wyposażonych w przeciwokrętowe pociski manewrujące Kalibr, zdolnych także do ataków na cele lądowe. Oprócz problemów gospodarki Rosji efektem tego mają być skutecznie ataki ukraińskiej armii na infrastrukturę wroga.
Ukraiński ostrzał portu i stoczni Zaliw w Kerczu na okupowanym przez Rosjan Krymie raczej nie zakłóci w dłuższej perspektywie pracy tej stoczni, największej w Europie Wschodniej - prognozuje w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Pomimo poważnych trudności w związku z nałożonymi sankcjami, dalej trwają pracę nad kolejnymi okrętami dla Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej. W najbliższym czasie stocznię w Amurze opuszczą kolejne, celem dalszego doposażania.
Władze głównego miasta portowego na Półwyspie Krymskim, znajdującym się pod kontrolą Rosjan od 2014 roku, informują o eksplozjach oraz zestrzeleniu rakiet. W regionie ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”