Związkowcy biją na alarm, Gryfia uspokaja. Nie będzie zamknięcia stoczni w Świnoujściu

Zarząd świnoujskiej stoczni Gryfii chce sprzedać nieruchomości położone przy ulicy Ludzi Morza 16. Zaalarmowało to związkowców oraz władze miasta, które obawiają się zamknięcia zakładu. Do tego jednak nie dojdzie – zapewniają władze Gryfii.

Stocznia chce sprzedać część gruntów działki przy ulicy Ludzi Morza 16, o powierzchni 7,75 hektarów. Decyzja o sprzedaży nie została jednak jeszcze podjęta.

- Prowadzone działania mają na celu wyłonienie potencjalnego inwestora, który zaoferuje nam najkorzystniejsze warunki handlowe przy założeniu, że oferent prowadzi działalność, która nie stanowi konkurencji dla aktywności MSR GRYFIA S.A. Przedmiotem ewentualnej transakcji nie są strategiczne dla stoczni tereny produkcyjne, nabrzeża oraz niezbędne zaplecze techniczne – czytamy w oświadczeniu spółki.

Alarm został podniesiony prawdopodobnie wskutek złego zrozumienia ogłoszenia wydanego 20 czerwca przez zarząd Gryfii. W treści ogłoszenia znajdują się bowiem numery działek 244 i 245/5, co mogło sugerować ich całkowitą wyprzedaż. Jednak stocznia zamierza sprzedać tylko część terenów tej drugiej działki, o powierzchni 7,75 ha.

- Te tereny są dla nas bardzo ważne i nie mamy żadnych planów ich całkowitej sprzedaży. Sytuacja wygląda podobnie, jak w Szczecinie, gdzie sprzedaliśmy część naszych terenów firmie Bilfinger, która wybuduje tam zakład i zatrudni ok. pracowników. Związkowcy oraz miasto mogą więc spać spokojnie – usłyszeliśmy od przedstawicieli Gryfii.