Postępowanie Prokuratury Okręgowej jest wynikiem zawiadomienia przekazanego przez spółkę. MSR Gryfia pracuje nad wdrożeniem rozwiązań, które pozwolą wyeliminować nieprawidłowości.

W ramach aktywnego nadzoru nad działalnością wszystkich spółek znajdujących się w portfelu MARS FIZ, w lipcu 2015 roku między spółką a jej właścicielem tj. MARS FIZ zawarte zostało „Porozumienie o współpracy w ramach optymalizacji operacyjnej MSR Gryfia S.A.”, na mocy którego MS TFI S.A. zleciło renomowanemu, niezależnemu audytorowi przeprowadzenie audytu wybranych obszarów działalności spółki.
Raport z audytu zawierający informacje o funkcjonującej wokół stoczni i w samej spółce sieci powiązań osobowych i kapitałowych został przekazany do właściciela oraz do spółki.

- Zdecydowaliśmy, że raport przekażemy do właściwych organów, bowiem jego wyniki wskazywały na siatkę powiązań, które w naszej opinii mogły negatywnie wpływać na kondycję ekonomiczną i pozycję konkurencyjną stoczni – powiedział Piotr Słupski, prezes zarządu MS TFI. Zobowiązaliśmy też zarząd stoczni do podjęcia pilnych działań w wymiarze personalnym i organizacyjnym, mających na celu niezwłoczne usunięcie nieprawidłowości  – dodał.

Od początku października 2015 r. w MSR Gryfii trwają prace prowadzone w 3 obszarach tj. systemowym, personalnym i proceduralnym, których celem jest wyeliminowanie niewłaściwych działań, zidentyfikowanych przez audytora.

- Przyjęty harmonogram prac i stan ich zaawansowania wskazuje, że do końca tego miesiąca wszystkie działania naprawcze zostaną wdrożone w Spółce – poinformował Michał Kowalewski, pełniący obowiązki prezesa zarządu MSR Gryfia, delegowany do pełnienia tej funkcji przez Radę Nadzorczą po odwołaniu z tej funkcji Hanny Hanć.  

Równoległe, tj. w październiku ubiegłego roku, ówczesny członek Rady Nadzorczej, przedstawiciel załogi spółki Krzysztof Zaremba skierował do ABW wniosek o przeprowadzenie kontroli w Gryfii. Według wiedzy spółki Prokuratura Okręgowa w Szczecinie od 23 grudnia 2015 roku prowadzi sprawę w przedmiocie możliwości popełnienia przez Zarząd spółki przestępstwa z art. 296 K.k, a stocznia uzyskała status pokrzywdzonego.

- Nie wpłynęło jeszcze do spółki formalne zawiadomienie o wszczęciu śledztwa, spodziewamy się, że nastąpi to lada dzień – powiedział Michał Kowalewski. Spółka jest zainteresowana jak najszybszym zakończeniem sprawy i jesteśmy gotowi do sprawnej współpracy – dodał.