Szczeciński Park Przemysłowy nie może uzyskać zgody na użytkowanie najważniejszego nabrzeża w byłej stoczni, bo zaginęły dokumenty dwóch działek stanowiących jego część. Chodzi o nabrzeże barkowe.
Kapitanat Portu w Szczecinie zamknął nabrzeże z przyczyn administracyjnych. Zarząd Parku Przemysłowego nie może załatwić formalności w Urzędzie Wojewódzkim, bo nie jest w stanie udokumentować, do kogo należą działki.
- Dokumentacja na pewno była - zapewnia Ryszard Kwidziński, który budował pochylnię Wulkan. To przy niej znajduje się nabrzeże barkowe. Jak dodaje, dokumenty mogły zostać spalone po upadku Holdingu Stoczniowego.
Okazuje się, że część pochylni Wulkan to sztuczna wyspa. Prezes SPP, Grzegorz Huszcz mówi, że po upadku Porty Holding prawdopodobnie już nikt nie dbał o uregulowanie sytuacji prawnej.
Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki twierdzi, że procedury administracyjne w sprawie nabrzeża barkowego w stoczni nie zostały nawet rozpoczęte, ponieważ nie ma dokumentów. Odtworzenie dokumentacji może trwać wiele miesięcy.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO
W Peru rozpoczęto budowę fregaty. To kolejne z serii przedsięwzięć w ramach rozwoju floty i branży okrętowej
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii