PMK
Zarząd stoczniowej Porty Holding spotkał się z przedstawicielami Ministerstwa Gospodarki Morskiej. Tematem rozmów była reaktywacja przemysłu stoczniowiego w Szczecinie – donosi Radio Szczecin.
Akcjonariusze holdingu przygotowują się obecnie do procesu ze Skarbem Państwa. Domagają się odszkodowania za utraconą wartości akcji. W pozwie możemy przeczytać zarzuty, że rząd Sojuszu Lewicy Demokratycznej doprowadził do upadku stoczni przez swoje decyzje. O odszkodowania walczy 2200 stoczniowców. Ich lista jest już zamknięta. Możliwe, że dojdzie z nimi do ugody. - Mamy proces sądowy, ale prowadzimy też rozmowy z rządem. Żądamy zwrotu majątku, który został zabrany w 2002 roku – powiedział dla Radia Szczecin prezes Stoczni Szczecińskiej Porta Holding Krzysztof Piotrowski.
By doszło do ugody, potrzeba zgody holdingu. - W każdym procesie jest możliwość zawarcia ugody. Jeśli będzie to z korzyścią dla akcjonariuszy i Skarbu Państwa, to może to być ciekawe rozwiązanie – zaznaczył Andrzej Strzeboński, wiceprezes holdingu stoczniowego. Stoczniowcy nie wierzą w szybkie zakończonenie procesu, ale liczą, że uda im się w końcu uzyskać odszkodowania za utraconą wartość akcji. Przygotowania do rozprawy trwają już 3 lata. Do pierwszej z nich ma dojść we wrześniu. W historii polskiego sądownictwa będzie to największy pozew zbiorowy.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Chiny oddały do użytku gigantyczny statek do akwakultury. 12 gatunków ryb na jednostce
HD Hyundai jako pierwsza stocznia wyprodukował 5 tys. jednostek