Rozmowa z Mirosławem Szwarcem, inżynierem ds. sprzedaży Alfa Laval Polska Sp. z o.o.

GOSPODARKA MORSKA: Kiedy firma Alfa Laval zaangażowała się w technologię oczyszczania wód balastowych?

MIROSŁAW SZWARC: Pierwsze kroki do oczyszczania wód balastowych (BWTS) nasza firma stawiała już w 1997 roku. Pierwszy system Alfa Laval pojawił się na rynku w 2006 roku. Wraz z ratyfikacją konwencji o oczyszczaniu wód balastowych, nadszedł czas decyzji dla armatorów dotyczacej wyboru systemu oczyszczania wód balastowych spełniającego jej wymogi. 08.09.2017 r. wchodzi w życie konwencja, która mówi, że każdy nowo budowany oraz każdy istniejący statek podczas najbliższego odnowienia certyfikatu IOPP będzie musiał zostać wyposażony w system oczyszczania wód balastowych.

G.M.: Czy system do oczyszczania Alfa Laval spełnia wszystkie wymogi konwencyjne?

M.S.: Tak, Alfa Laval jako jedna z pierwszych firm może poszczycić się systemem, który spełnia wymogi stawiane zarówno przez IMO, jak i US Coast Guard.

G.M.: Jak długo trwała certyfikacja Państwa systemu?

M.S.: Certyfikat IMO nasz system posiada już od dłuższego czasu. Starania o certyfikat USCG trwały prawie 2 lata, co było związane z potwierdzeniem działania systemu w trzech wodach: słonej, słodkiej i słonawej. Ostatecznie 23 grudnia 2016 r. USCG uznał nasze systemy PureBallast 3.1 oraz 3.0.

G.M.: Na jakiej podstawie dobiera się wielkość takiego systemu?

M.S.: System PureBallast jest dobierany na podstawie wydajności pomp balastowych. Posiadamy systemy od 150 m3/h do nawet 6 000 m3/h.

G.M.: Jak działa system Alfa Laval?

M.S.: PureBallast 3.1 bazuje na oczyszczaniu wody balastowej przez światło ultrafioletowe.  Zanim jednak woda trafi do reaktora wypełnionymi lampami UV, następuje jej wstępne oczyszczenie poprzez bardzo drobny filtr samoczyszczący.

G.M.: Jak Pan wspomniał, reaktor, w którym dochodzi do głównego procesu oczyszczania, jest wypełniony lampami UV, czy takie lampy wymagają czyszczenia? Jest to proces skomplikowany dla załogi?

M.S.: Lampy, a mówiąc dokładnie rurki ze szkła kwarcowego, wewnątrz których lampy są mocowane, muszą być regularnie czyszczone, aby system zachowywał 100% swojej sprawności przez cały okres użytkowania. Niezalecane jest czyszczenie mechaniczne rurek, aby nie spowodować utraty ich przejrzystości. Dlatego Alfa Laval opracował moduł CIP (Cleaning in Place), który po wykonaniu operacji balastowania i wybalastowania oczyszcza cały reaktor za pomocą kwasów owocowych, które są w 100% biodegradowalne. Cały proces jest zautomatyzowany, a co za tym idzie nie jest skomplikowany dla załogi. 

G.M.: Czy systemy, które bazują na oczyszczaniu UV, posiadają jakieś ograniczenia eksploatacyjne?

M.S.: Tak, są trzy główne parametry, które mogą wpływać na ograniczenia stosowania systemu UV: zasolenie i temperatura wody oraz przenikanie światła UV. Jeżeli chodzi o system Alfa Laval, nie ma żadnych ograniczeń z uwagi na zasolenie (wliczając w to wodę słodką) oraz temperaturę wody. Jeżeli chodzi o przenikanie światła UV, które jest mierzone w trakcie balastowania wody, systemem Alfa Laval jest liderem rynku, ponieważ spełnia wymogi konwencji nawet przy małej 42% UVT (UV Transmittance), czyli pozwala na balastowanie z pełną wydajnością nawet w wodach mocno zabrudzonych.

Więcej o systemie opracowanym przez Alfa Laval można przeczytać tutaj.