PMK
Już od prawie miesiąca nie odnotowano znaczącego wzrostu stawek frachtowych masowców. We wtorek Bałtycki Indeks Towarowy spadł o 16 pkt, do 714 pkt.
Indeks bierze pod uwagę średnie, dzienne zarobki masowców typu: capesize (pow. 80 tys. ton nośności), panamax (60-80 tys. ton), supramax (35-59 tys. ton) oraz handysize (10-35 tys. ton).
Najwięcej spadł index capesize, o 32 pkt., do 1028 pkt. Oznacza to, że armatorzy tych masowców mogą liczyć na zarobki rzędu 18,113 dolarów dziennie.
Indeks panamaxów z kolei spadł o 17 punktów, do 627 pkt. Oznacza to, że dziennie zarobki tych jednostek wyniosły 9,984 dolarów dziennie.
Mniejsze statki tradycyjnie notują niższe fluktuacje stawek. Indeks supramaxów spadł o 2 pkt do 719 pkt, a handysize wzrósł o 1 pkt do 582 pkt.
Chiński popyt na rudę żelaza i węgiel pozostaje głównym motorem stawek frachtowych masowców, jak na razie równoważąc wszelkie negatywne skutki związane z wojną handlową między USA a Chinami.
Chiny mocno obniżyły swoje wydobycie żelaza z powodu mocnego smogu. Chińskie huty będą więc zmuszone importować ten surowiec z innego źródła. Dodatkowo rząd Państwa Środka będzie dalej wprowadzał obostrzenia mające poprawić jakość powietrza w kolejnych trzech latach.
Do 2020 roku branża przewozów masowych zmieni się nie do poznania. Będziemy świadkami bankructw i konsolidacji na rynku. Najlepsi armatorzy będą operować dużą flotą, która pozwoli im lepiej dostosować się do następnych kryzysów. Zmarginalizowana zostanie za to rola mniejszych przewoźników.
Kolejne 3 lata obfitować powinny więc w wiele zmian.
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek