• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Pożegnanie komendanta Tadeusza Olechnowicza

pc

02.01.2017 11:30 Źródło: własne

Partnerzy portalu

Pożegnanie komendanta Tadeusza Olechnowicza - GospodarkaMorska.pl

W Bremerhaven, mieście gdzie spędził ostatni okres życia, pochowany zostanie kpt. ż. w. Tadeusz Olechnowicz, ostatni komendant „Daru Pomorza” i pierwszy „Daru Młodzieży”, absolwent Akademii Morskiej w Gdyni  z 1957 r.

W imieniu JM Rektora prof. dr hab. inż. Janusza Zarębskiego, załóg statków szkolnych oraz całej społeczności Akademii Morskiej, w pogrzebie weźmie udział oficjalna delegacja uczelni, m.in. z obecnym komendantem żaglowca kpt.ż.w. Ireneuszem Lewandowskim oraz ze studentami wystawiającymi poczet sztandarowy AMG.

Msza Święta żałobna odprawiona zostanie 3 stycznia 2017 r. o godz. 11.00 w kościele St. Hippolyte, Michaelsstrasse 12, 26954 Nordenham-Blexen.

Kapitan Tadeusz Olechnowicz zmarł 28 grudnia w Bremerhaven, gdzie mieszkał od lat. Był jednym z legendarnych kapitanów całego polskiego szkolnictwa morskiego. Świetny marynarz, waleczny żeglarz, człowiek o niezwykłym uroku osobistym, znakomity ambasador biało-czerwonej bandery.

Urodził się 20 sierpnia 1936 roku w Wilnie. Z „Darem Pomorza” zetknął się po raz pierwszy 5 maja 1955 roku, gdy jako uczeń PSM-ki został zaokrętowany na tym żaglowcu. Po ukończeniu szkoły rozpoczął typową morską karierę od młodszego marynarza, asystenta pokładowego, przez kolejne stopnie oficerskie (był m.in. II oficerem na „Darze Pomorza”). Z „Darem” związana jest także praca magisterska Tadeusza Olechnowicza, której bronił w Wyższej Szkole Ekonomicznej (1966), zatytułowana „Zadania szkoleniowe statku szkolnego „Dar Pomorza” a koszty podróży zagranicznych”. W 1967 roku, dosyć niespodziewanie, otrzymał swoje pierwsze dowództwo. Pełnił funkcję I oficera na „Świdnicy”, gdy w Las Palmas dostał polecenia zastąpienia chorego kapitana „Huty Sosnowiec”, stojącego obok starego „liberciaka”. Miał wówczas dyplom jedynie kapitana żeglugi małej, w niecały rok później mógł już przed nazwiskiem pisać kpt. ż. w.  

Kolejne statki, kolejne doświadczenia. Rok 1975 to pierwsze rozmowy o funkcji komendanta „Daru Pomorza”. Kapitan Kazimierz Jurkiewicz zbliżał się do emerytury i szkoła szukała godnego następcy. Miał początkowo jako kapitan-dubler zdobywać doświadczenie u boku starego mistrza. Życie napisało inny scenariusz. Kłopoty z sercem zmusiły kapitana Jurkiewicza do podjęcia leczenia i komendantem został w zastępstwie Tadeusz Olechnowicz. Trzymiesięczny debiut – szkolna podróż wokół Europy, Wyspy Kanaryjskie, Atlantyk. Po powrocie wrócił na „Dar” komendant Jurkiewicz, a Olechnowicz wrócił do floty. W kolejnym roku jako dubler kapitana Jurkiewicza, popłynął „Darem” na wielki zlot z okazji 200-lecia Stanów Zjednoczonych. Wreszcie w 1977 roku nastąpiła historyczna zmiana – miejsce odchodzącego na emeryturę Kazimierza Jurkiewicza objął Tadeusz Olechnowicz. Dowodził „białą fregatą” w regatach Operacji Żagiel i w ostatnim rejsie do portu Kotka (1981), po którym „Dar Pomorza” stał się statkiem-muzeum.

Następny rozdział w życiu Komendanta to już nowy żaglowiec. W Stoczni Gdańskiej nadzorował budowę, wcześniej spierał się z Kazimierzem Jurkiewiczem o wyposażenie studenckich kubryków - Olechnowicz był zwolennikiem koji, stary Komendant chciał hamaki, jak na poprzednim „Darze”. Wygrały koje i po próbach stoczniowych „Dar Młodzieży” stanął 4 lipca w Gdyni przy Nabrzeżu Pomorskim do pierwszego podniesienia bandery.

W dziewiczej podróży, podczas regat The Cutty Sark Tall Ships Races, „Dar Młodzieży” zasłynął akcją ratowania poparzonego członka załogi niemieckiego jachtu „Peter von Danzig”. Nasz żaglowiec, mimo zaangażowania w akcję ratowniczą, zdołał jeszcze wygrać wyścig na trasie Falmouth-Lizbona, a postawa komendanta i załogi uhonorowana została przez Polski Komitet Olimpijski nagrodą „Fair Play”. Komendant Olechnowicz poprowadził także pierwsze wielkie oceaniczne  wyprawy „Daru Młodzieży”: w latach 1983/84 r. na zlot żaglowców uświetniający 400-lecie zamku w japońskiej Osace (z pierwszym przekroczeniem równika), i do Kanady na wielki zlot z okazji 450-lecia odkrycia Drogi Św. Wawrzyńca przez Jacquesa Cartier. Startował i wygrywał w regatach wielkich żaglowców.

Kapitan Olechnowicz był niezwykle popularny w środowisku ludzi związanych ze szkoleniem pod żaglami. Atrakcyjny towarzysko, z równą swobodą obracał się wśród koronowanych głów, wielokrotnie odwiedzających pokład „Daru Młodzieży”, jak i wśród kolegów – kapitanów, ludzi morza. Cieszył się także sympatią i szacunkiem studentów odbywających morskie praktyki pod jego dowództwem. Dowodził fregatą w latach 1982-1984 i 1991-1992. 

Tadeusz Olechnowicz wiele lat temu osiadł w Bremerhaven i rozluźniły się w sposób naturalny kontakty z macierzystą uczelnią – Akademią Morską w Gdyni. Uczestniczył jednak m.in. w obchodach 25-lecia podniesienia bandery na „Darze Młodzieży”. Odwiedził po raz ostatni swój żaglowiec w Bremerhaven dwa lata temu. Podczas tegorocznej wizyty „Daru” w Bremerhaven, prezent na 80-te urodziny odebrała w salonie fregaty Edith – żona Komendanta. On sam nie czuł się już najlepiej. 

Podczas tradycyjnego Święta Szkoły, 8 grudnia w głównej auli Akademii Morskiej w Gdyni wyświetlony został film dokumentalny Michała Dąbrowskiego pt. „Ted” – poświęcony Tadeuszowi Olechnowiczowi. Było to, jak się okazało, symboliczne pożegnanie z Komendantem – znakomitym absolwentem tej uczelni. Zapisanym mocno w jej historii i w historii biało-czerwonej bandery.

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.