mk/PAP
Zaniechania w realizacji inwestycji drogowych i kolejowych, wydawaniu środków unijnych, zamykanie kopalń oraz brak decyzji o rozbudowie Terminala LNG w Świnoujściu - to niektóre zarzuty posłów PO pod adresem ministrów infrastruktury i energii.
Premier Beata Szydło w ramach przeglądu resortów spotkała się w czwartek z ministrami: infrastruktury i budownictwa Andrzejem Adamczykiem oraz energii Krzysztofem Tchórzewskim. Na wspólnej konferencji prasowej Szydło poinformowała o priorytetach rządu w tych obszarach. Najważniejsze zadania dla Adamczyka to program Mieszkanie Plus, inwestycje kolejowe oraz konsekwentne wydawanie unijnych pieniędzy. Zapowiedziała, że w 2018 r. zacznie się rozwijać nowoczesne górnictwo, które ma być mocną gałęzią polskiej gospodarki i podstawą bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju.
Do konferencji premier i ministrów Adamczyka i Tchórzewskiego odnieśli się w czwartek posłowie PO. Były wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik zarzucił rządowi zaniechania w obszarze polityki gazowej. Zwrócił m.in. uwagę na brak decyzji o rozbudowie Terminala LNG w Świnoujściu oraz opóźnienia w realizacji połączenia między gazoportem i Czechami. Według ustaleń, czesko–polskie połączenie terminalem ma obejmować gazociągi Stork II i Moravia.
Były minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, ocenił, że Adamczyk zamroził realizację wielkich inwestycji infrastrukturalnych. "Minister mówił podczas konferencji, że w ubiegłym roku zostały wprawdzie podpisane umowy na kolejne odcinki, ale nie powiedział ile tych kilometrów zostało zakontraktowanych. Odpowiem za pana ministra - w ubiegłym roku podpisano umowy na budowę kolejnych 98 km autostrad i dróg ekspresowych. Co to jest za wielkość wobec potrzeb i wobec planów?" - pytał polityk Platformy.
Jeszcze gorzej - według niego - jest w przypadku infrastruktury kolejowej. Przypomniał, że w obecnej unijnej perspektywie budżetowej, mamy do wydania w tym obszarze 67 mld złotych środków z UE; tymczasem w zeszłym roku Polska wydała zaledwie 4 miliardy. "Rok wcześniej, w ostatnim roku rządów PO-PSL (wydano) ponad 7 miliardów. jak pan minister chce zagwarantować wydanie wszystkich środków, którymi dysponuje?" - dopytywał Grabarczyk.
Wytknął też rządowi opóźnienia jeśli chodzi o system poboru opłat na polskich autostradach oraz program przebudowy dróg lokalnych. "To czarny obraz, ale pan minister ma dobry nastrój" - ironizował b. minister infrastruktury.
Krzysztof Gadowski (PO) odniósł się do problemów związanych z górnictwem. Zwrócił uwagę, że w 2016 roku resort energii rozpoczął likwidację kopalni Anna oraz Jas-Mos. "To trwała likwidacja prawie 3 tysięcy miejsc pracy" - wskazywał Gadowski. Według niego, w tym roku zamknięte mają zostać kolejne zakłady - Rydułtowy, Ruch Śląsk i Ruch Pokój.
Ponadto były minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, nawiązując do programu Mieszkanie Plus, przypomniał że rząd Prawa i Sprawiedliwości zakładał, że w jego ramach do 2018 r. powstanie 10 tys. mieszkań. "Czy 10 tys. mieszkań może rozwiązać problemy mieszkaniowe Polaków? Trzeba zadać to pytanie, bo program Mieszkanie Plus to jedna wielka ściema" - ocenił b. szef resortu infrastruktury.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny