• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Ostre strzelanie podczas "Ostrobok-24". Widzieliśmy 3. Flotyllę Okrętów w akcji

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Ostre strzelanie podczas "Ostrobok-24". Widzieliśmy 3. Flotyllę Okrętów w akcji
Ostre strzelanie podczas "Ostrobok-24". Widzieliśmy 3. Flotyllę Okrętów w akcji - GospodarkaMorska.pl

Rafał Kamiński

06.03.2024
Pokaż cały artykuł
Fot. GospodarkaMorska.pl

Podczas trwającego od 29 lutego ćwiczenia największego związku taktycznego polskiej Marynarki Wojennej okręty brały udział w epizodzie polegającym na manewrowaniu w szykach i strzelaniu do celu. Wraz z nimi swoje zadania wykonywała włoska fregata ITS Luigi Rizzo (F595), wspierająca wschodnią flankę NATO. Ćwiczenie było okazją do pokazania możliwości okrętów polskiej Marynarki Wojennej. Pierwszy raz od dawna działania sił morskich mogli obserwować na żywo także zaproszeni dziennikarze.

Przewidziany epizod, w ramach którego w morzu operowały m.in. jednostki Dywizjonu Okrętów Bojowych i Dywizjonu Okrętów Wsparcia, miał miejsce 5 marca. W tym celu dziennikarze udali się do Portu Wojennego Gdynia, skąd wraz przedstawicielami biura prasowego 3. FO na pokładzie holownika proj. B860 H-3 Leszko wyruszyli na Bałtyk. Była to okazja do poznania, w jakich warunkach często operują polscy marynarze. Morze Bałtyckie jawiło się jako akwen wcale nie taki mały, jak się wielu wydaje, ponadto też zimna, marcowa pogoda dawała się we znaki poprzez wiatr oraz silne uderzenia fal, przechylające jednostką mającą prawie 30 metrów długości i 490 ton wyporności. Jednocześnie nadzwyczaj sprawnie radziła sobie z trudnościami, wykorzystując w tym celu system dynamicznego pozycjonowania.

W trakcie działań prowadzonych 5 marca dziennikarze znajdujący się na H-3 Leszko mogli zobaczyć obie polskie fregaty działające wraz z włoską jednostką, korwetę ORP Kaszub, a także ORP Orkan i ORP Piorun. Te dwa ostatnie zaprezentowały swoje umiejętności podczas strzelania z armat morskich 76,2 mm AK-176M do celów nawodnych. W trakcie pobytu na Bałtyku holownik minął się również z okrętem podwodnym ORP Orzeł.

Ćwiczenie taktyczne z wojskami pk. "Ostrobok-24" jest sprawdzianem wyszkolenia sił Marynarki Wojennej w działaniach zabezpieczających interesy państwa na morzu. Jego głównym celem jest  doskonalenie umiejętności w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych, którymi dostarczane są surowce i towary o znaczeniu strategicznym. W tym roku zazębia się ono z ogólnopolskim ćwiczeniem pk. "Dragon-24", które jest częścią największego przedsięwzięcia ćwiczebnego NATO od czasów Zimnej Wojny, "Steadfast Defender-24". Uczestniczą w nim siły okrętowe Gdyńskiego Dywizjonu Okrętów Bojowych w składzie: fregaty rakietowe ORP Gen. K. Pułaski i ORP Gen. T. Kościuszko, małe okręty rakietowe ORP Orkan i ORP Piorun i korweta zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) ORP Kaszub. Do działań morskich zaangażowano także siły Dywizjonu Okrętów Wsparcia w składzie: okręt ratowniczy ORP Lech, zbiornikowiec ORP Bałtyk wraz z holownikami proj. B860 H-1 Gniewko i H-3 Leszko, jak również okręt hydrograficzny ORP Arctowski z Dywizjonu Zabezpieczenia Hydrograficznego MW. Z polskimi siłami okrętowymi współdziała sojusznicza włoska fregata ITS Luigi Rizzo, biorąca udział w misji pk. "Brilliant Shield", chroniąc polskie wybrzeże jak i całą wschodnią flankę NATO. Możliwość współdziałania tej jednostki wraz z okrętami 3. FO było okazją do ćwiczenia w wariancie międzynarodowym, bardzo istotnym dla NATO. W ramach operacji sojuszniczych operowanie międzynarodowych grup okrętowych jest kluczowe dla utrzymania bezpieczeństwa na każdym morskim akwenie.

W ramach prowadzonych epizodów ćwiczebnych okręty szkoliły się w zakresie strzelania do celów nawodnych z armat morskich, manewrowania w szykach i konwojowania. Załogi okrętów ćwiczą też w zakresie obrony przed atakami z powietrza oraz osłony strategicznego transportu morskiego. Doskonalą także procedury reagowania na zagrożenia asymetryczne oraz prowadzenie akcji poszukiwawczo – ratowniczych na morzu, przy wsparciu śmigłowców z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Możliwość oglądania na żywo ćwiczeń morskich gdyńskiej flotylli była okazją do poznania ich działań oraz przekonania się, jak trudnym akwenem operacyjnym jest Morze Bałtyckie. Dzięki temu załogi okrętów stale doskonalą swoje zdolności działania w morzu, zapewniając bezpieczeństwo morskich szlaków komunikacyjnych, którymi są dostarczane towary i kluczowe surowce energetyczne. W ten sposób zapewniają sprawne funkcjonowanie łańcucha dostaw oraz gospodarki państwa. Ćwiczenie pk. "Ostrobok-24" potrwa do 8 marca.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.