W malezyjskiej miejscowości Lumut, gdzie mieści się baza sił morskich, doszło do tragicznego wypadku. W trakcie przygotowań do tamtejszych obchodów święta sił morskich uczestniczące w przygotowaniach do defilady śmigłowce zderzyły się ze sobą. Służby prasowe Królewskiej Marynarki Wojennej Malezji przekazały informacje o śmierci 10 osób.

Do zdarzenia miało dojść ​​o 9:2 czasu lokalnego, gdy trwały przygotowania do parady z okazji Dnia Marynarki Wojennej. W katastrofie brały udział wojskowe śmigłowce HOM (M503-3) i Fennec (M502-6). Na nagraniach opublikowanych w mediach społecznościowych widać, że jeden z nich przeciął wirnik drugiego w wyniku czego obie maszyny zaczęły tracić wysokość i ostatecznie runęły na ziemię. Jeden z nich rozbił się na miejscowym stadionie. Służby ratunkowe podały, że wszystkie osoby, które zginęły, znajdowały się na pokładach obu śmigłowców.

Na miejsce wysłano zespoły straży pożarnej z dwóch posterunków, BBP Seri Manjung i BBP Sitiawan, w sumie 21 strażaków i ratowników w wraz z pojazdami i ciężkim sprzętem. Specjaliści zabezpieczyli miejsca wypadków.

Ratownicy przekazali, że po oględzinach z udziałem lekarzy stwierdzono, że zginęły wszystkie osoby, które znajdowały się w śmigłowcach. Na M503-3 było to siedem osób, na M502-6 trzy osoby. Wszystkie służyły w siłach morskich Malezji.

Dowództwo Marynarki Wojennej oraz członkowie kadry w oficjalnym oświadczeniu przekazali kondolencje wszystkim rodzinom ofiar katastrofy.

To kolejny wypadek z udziałem śmigłowców na przestrzeni ostatnich dni. W ubiegły weekend doszło do zderzenia maszyn należących do Japońskich Morskich Sił Samoobrony. Do katastrofy doszło na południe od Tokio w rejonie Oceanu Spokojnego. Służby japońskie poinformowały o śmierci jednego z członków załogi śmigłowca, kolejne siedem osób jest uznanych za zaginione.