• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Duże statki coraz częstszymi gośćmi w Porcie Gdynia

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Duże statki coraz częstszymi gośćmi w Porcie Gdynia

Partnerzy portalu

msc aby w bct gdynia
Fot. GospodarkaMorska.pl

W Porcie Gdynia pojawiają się coraz większe jednostki. Wpływ na to mają inwestycje, ale także sytuacja geopolityczna kraju, choć w wielu przypadkach także rosnący import i eksport.

Choć w najbliższym czasie w Porcie Gdynia trudno spodziewać się stałych wizyt 400-metrowych oceanicznych kolosów, jakie zawijają do gdańskiego Baltic Hubu, to warto odnotować, że statystyki w Gdyni rosną, a coraz częściej port ten odwiedzają większe niż wcześniej jednostki.

W 2022 roku do Portu Gdynia zawinęło łącznie 4 331 statków. Ich średni tonaż również wzrósł w porównaniu do roku poprzedniego. Średnio co dwa tygodnie w Gdyni pojawiał się kontenerowiec o długości przekraczającej 300 metrów. Jednym z ostatnich gości tego typu był MSC Aby, który zawinął do terminalu BCT 11 marca. Statek ten mierzy aż 346 metry długości, ale i tak sporo brakuje mu do rekordu: ten należy do MSC Gaia, który odwiedził BCT w marcu zeszłego roku. Statek ten mierzy 366 metrów długości. Zaledwie o trzy metry mniej ma MSC Ivana, który do Gdyni przypłynął jesienią. Zwróćmy uwagę, że jeszcze w grudniu 2021 roku rekordowym statkiem w terminalu był 330-metrowy Cape Akritas.

W Gdyni urosły jednak nie tylko kontenerowce. W zeszłym roku dużo mówiło i pisało się o dwóch nowych promach linii Stena Line wprowadzonych na linię Gdynia – Karlskrona. Stena Ebba i Stena Estelle, które można podziwiać w zasadzie każdego dnia przy nowym terminalu promowym, mierzą po 240 metrów, co czyni je jednymi z największych promów na Bałtyku. Każdy z nich pomieści 1200 pasażerów w 263 kabinach, ale z punktu widzenia przewoźnika najważniejsze są inne liczby – linia załadunkowa każdego z tych promów mierzy 3 600 metrów, co oznacza, że każdy ze statków pomieści nawet do 200 ciężarówek.

Ciekawym gościem, który odwiedził Gdynię w zeszłym roku, jest Finneco III – hybrydowy statek ro-ro, który w październiku przypłynął w ramach testów. To również praktycznie nowa jednostka, bo oddana do eksploatacji w 2022 roku. Finneco III również wpisuje się w gdyński trend rosnących statków. Inne jednostki tego typu linii Finnlines, które przypływają do Gdyni, jak choćby obecny właśnie Finnkraft, są wyraźnie mniejsze. Finnkraft mierzy 163 metry, zaś Finneco III ma 238 metrów długości i 34 metry szerokości. Jego linia załadowcza mierzy 5 800 metrów. Statek ten był na tyle duży, że po zacumowaniu przy obecnej rampie ro-ro nie był w stanie otworzyć całej furty rufowej. Warto jednak dodać, że statek pojawił się w Gdyni m.in. po to, by sprawdzić, czy tego typu jednostki mogą zawijać do tego portu częściej jeszcze zanim przebudowane zostanie nabrzeże i rampy, które docelowo mają odpowiadać potrzebom statków o tych gabarytach. Co równie ważne, Finneco III jest też jednostką o napędzie hybrydowym, a na górnym pokładzie ma nawet panele słoneczne o powierzchni około 600 metrów kwadratowych. Statki o niskoemisyjnych napędach lub korzystające z alternatywnych paliw, jak LNG, również są coraz częstszym widokiem w Gdyni (zasilane LNG kontenerowce linii Containerships regularnie zawijają do GCT i BCT, zaś od niedawna w porcie operuje hybrydowy holownik Fairplay 85).

Ostatnimi czasy wyraźna zmiana dokonała się także w segmencie masowców. Do Gdyni w marcu zawinął Maran Astronomer. To masowiec typu Capesize, jakie w Gdyni są rzadkością. Statek mierzy 292 metry długości i 45 metrów szerokości, a jego nośność wynosi 179 718 ton. Choć nawet w tej chwili przy jednym z nabrzeży w Gdyni cumuje masowiec o podobnych gabarytach – Navios Aster (292 metry długości, 45 metrów szerokości), to Maran Astronomer wyróżnia się ciekawą historią. Jego nazwa może się bowiem wydawać znajoma tym, którzy uważnie śledzili sytuację statków, które utknęły w Ukrainie na początku wojny z Rosją, kiedy Flota Czarnomorska zablokowała ukraińskie porty. Wtedy to w porcie Jużne utknęły dwa masowce należące do greckiej Angelicoussis Group, nadzorowane przez należący do niej Maran Dry Management – Maran Excellence oraz właśnie Maran Astronomer. Obie jednostki popłynęły tam po ładunki zbóż. Środowisko żeglugowe z zapartym tchem śledziło doniesienia dotyczące załóg, które zostały w zasadzie uwięzione na statkach. W marcu Angelicoussis Group podała, że 35 marynarzy zostało bezpiecznie ewakuowanych z obu statków. Pośród nich znajdowało się 9 Greków, 23 Filipińczyków i 3 Rumunów. W ewakuacji marynarzy ze statków, a następnie z objętej działaniami wojennymi Ukrainy pomagał grecki MSZ w porozumieniu z greckim konsulatem generalnym w Odessie. Finalnie, Maran Astronomer został wypuszczony z Ukrainy dopiero po otwarciu tzw. „korytarza zbożowego” – jednostka wypłynęła z Jużnego pod koniec sierpnia 2022 roku z ładunkiem 74 500 tys. ton kukurydzy do Hiszpanii.

Wracając do Gdyni – przed nami sezon wycieczkowy. Wkrótce okaże się zatem, czy jakaś jednostka rzuci rękawicę aktualnemu rekordziście w tej kategorii. Najdłuższym cruiserem, jaki kiedykolwiek zawinął do Portu Gdynia jest Sky Princess, który mogliśmy podziwiać przy Nabrzeżu Francuskim w zeszłym roku. Kolos mierzy 329,81 metra długości. W ten sposób zdetronizowany został poprzedni lider – Norwegian Gateway, który może poszczycić się długością 325,7 metrów.

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.