W godzinach porannych na terenie gdyńskiego portu wyładowano kolejną partię techniki wojskowej z Korei Południowej - 5 czołgów K2 i 12 armatohaubic K9, które trafią do 16. Dywizji Zmechanizowanej.

Rozładunek jest prowadzony od rana, a statek AAL Genoa, na którym je najprawdopodobniej dostarczono, zacumował przy Bałtyckim Terminalu Kontenerowym (Baltic Container Terminal, BCT)/

Transporty broni pancernej są związane z modernizacją Wojska Polskiego, a także pogłębiania współpracy z południowokoreańskim przemysłem zbrojeniowym. W grudniu ubiegłego roku miała miejsce dostawa pierwszej partii uzbrojenia, 10 czołgów i 24 armatohaubic, która została uroczyście odebrana w grudniu ub.r. przez prezydenta Andrzeja Dudę i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Obecnie oprócz dostaw wyposażenia dla Wojsk Lądowych na terenie polskich portów mają też miejsce przeładunki wyposażenia dla sił zbrojnych nie tylko Polski, ale też państw NATO i zaprzyjaźnionych. W ostatnim czasie regularnie odbywają się załadunki i rozładunki sprzętu armii Stanów Zjednoczonych.

W lipcu ubr. Ministerstwo Obrony Narodowej zawarło umowę zakupu 672  armatohaubic 155 mm na podwoziu gąsienicowym K9A1 i K9PL od Hanwha Aerospace. Oprócz broni zakup przewiduje dostawę pojazdów zaplecza logistycznego, pakietu szkoleniowego, zapasu amunicji oraz wsparcia technicznego. W sierpniu podpisano umowę wykonawczą na 212 haubic za 2,4 mld dolarów, dostawy przewidziano na lata 2022-2026.

Umowa wykonawcza na czołgi K2 przewiduje zakup 180 tych wozów za 5,8 mld dolarów. Zgodnie z umowa ramową 820 czołgów zamawianych w dalszym etapie ma być wyprodukowanych na licencji w Polsce.