Już blisko 400 uczestników zarejestrowało się na Kongres Polskie Porty 2030, który odbędzie się w dniach 10-11 czerwca w Sopocie. Druga edycja ogólnopolskiej konferencji w całości skoncentrowanej na sektorze portów i terminali morskich, budownictwa morskiego, energetyki morskiej oraz transportu i logistyki to jedno z najważniejszych wydarzeń gospodarczych w regionie. Do końca kwietnia obowiązuje obniżona cena udziału w Kongresie.
Pierwsza edycja Kongresu okazała się wielkim sukcesem i zgromadziła ponad 500 uczestników oraz 70 prelegentów. W tym roku zainteresowanie uczestnictwem w konferencji jest jeszcze większe. Spotkajmy się w Sopocie i dyskutujmy o potencjale, perspektywach oraz kierunkach rozwoju polskich portów. 2 dni, 9 paneli tematycznych, prezentacje, wykłady, warsztaty, uroczysta gala, obecność przedstawicieli najważniejszych firm i instytucji.
Honorowy patronat nad konferencją objęło Ministerstwo Infrastruktury, główny patronat medialny Polska Agencja Prasowa a wśród ponad 40 Partnerów konferencji są najważniejsze firmy i instytucje sektora morskiego. Organizatorem Kongresu jest wydawca GospodarkaMorska.pl
Więcej informacji o Kongresie: www.kongrespolskieporty2030.gospodarkamorska.pl
Polskie porty na fali wzrostów
Na przestrzeni ostatnich lat porty morskie to jeden z najszybciej rozwijających się sektorów polskiej gospodarki. Skalę wzrostów najlepiej obrazują liczby. W 2012 roku polskie porty przeładowały łącznie 63,974 mln ton, a w roku 2023 było to już 146,4 mln ton. Równie imponujące są wyniki poszczególnych portów. Port Gdańsk w 2012 przeładował 26,9 mln, w 2023 aż 81 mln ton. Przeładunki w Porcie Gdynia wzrosły z 15,8 mln ton w 2012 do 28,2 mln ton w 2022. Zespół portów Szczecin i Świnoujście w 2012 przeładował 21,3 mln ton, zaś 10 lat później 36,8 mln ton. Jednocześnie w kilkanaście lat Polska stała się liderem przeładunków kontenerów na Bałtyku, a Port Gdańsk regionalnym hubem z najważniejszymi oceanicznymi połączeniami. Dynamiczny wzrost w tym sektorze zadecydował o rozbudowie terminala Baltic Hub Gdańsku. Obecnie realizowana jest budowa terminala T3, który zwiększy możliwości przeładunkowe Baltic Hub do 4,5 mln TEU rocznie. Terminale kontenerowe BCT i GCT w Gdyni również znacząco zwiększyły swoje możliwości i wyniki przeładunkowe na przestrzeni ostatnich lat. Co więcej, zapowiadane jest powstanie głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę stać się drugą po Gdańsku siłą na polskim wybrzeżu w przeładunkach ładunków skonteneryzowanych. Budowa ma kosztować ponad 10 miliardów złotych i obejmie szereg elementów – poza wspomnianym terminalem kontenerowym o przepustowości 2 mln TEU rocznie także m.in. tor podejściowy i falochron.
Porty bramą do bezpieczeństwa i przyszłości polskiej energetyki
Wzrostu
znaczenia i roli polskich portów nie określają tylko liczby. 10 lat
temu zależność polskiego systemu energetycznego od portów był
marginalna. Dziś większość surowców energetycznych dostarczanych jest do
Polski drogą morską. Świadczą o tym m.in. rekordy przeładunków paliw w
gdańskim Naftoporcie, terminalu LNG w Świnoujściu, terminalu paliwowym w
Porcie Gdynia czy gdańskim Porcie Północnym. Za zapotrzebowaniem
ruszyły także inwestycje: rozbudowa baz paliw PERN w Gdańsku oraz w
gdyńskim Dębogórzu, budowa rurociągu Baltic Pipe, terminala FSRU na
Zatoce Gdańskiej, terminala przeładunkowego LNG małej skali na zapleczu
Rafinerii Gdańskiej czy wreszcie rozpoczęcie budowy terminala
instalacyjnego dla offshore wind w Świnoujściu. Mało kto przewidywał aż
taką skalę inwestycji i tak dynamiczny rozwój ukierunkowany właśnie w
stronę portów morskich. W realiach wojny na Ukrainie i odcięcia Polski
od surowców energetycznych z Rosji, część portowych terminali musiała
dość szybko dostosować się do nowych potrzeb, przede wszystkim
zwiększonego importu węgla. Inwestycje ostatnich lat okazały się
ratunkiem przed głębokim kryzysem. Rozwój portów nie byłby możliwy bez
szeregu kluczowych projektów zrealizowanych w ostatnich latach przez urzędy morskie, zarządy portów morskich, samorządy, spółki kolejowe i drogowe.
Wielomiliardowe projekty zapewniły Polsce bezpieczeństwo dostaw w
krytycznych momentach. W polskich portach rozwinęły się infrastruktura i
suprastruktura. Baseny portowe i tory wodne są systematycznie
pogłębiane, by mogły do nich wpływać większe statki. Pojawiły się nowe
nabrzeża i terminale, zaś istniejące wcześniej są modernizowane, by móc
obsłużyć coraz większe jednostki. Na samych nabrzeżach pracują
nowoczesne urządzenia przeładunkowe. Rozwija się także otoczenie samych
portów. Rosną magazyny i place składowe, parkingi i doliny
logistyczne.
Sam rozwój portów i terminali jednak nie wystarczy. Towarzyszyć musi mu także rozbudowa i usprawnienie możliwości dostarczenia na nabrzeże ładunków i ich przepływu w głąb kraju. Potężne inwestycje w infrastrukturę kolejową na zapleczu portów zrealizowało PKP Polskie Linie Kolejowe. Dzięki nim już teraz więcej towarów może być dostarczonych i odebranych ze statków przez kolej. Ruszyły także niezwykle ważne inwestycje drogowe, które mogą kompletnie zmienić funkcjonowanie miast portowych. Przede wszystkim ruszyły prace projektowe nad tzw. Drogą Czerwoną w Gdyni, która ma stanowić podstawową trasę do portu dla pojazdów ciężarowych. Również w Gdańsku, Szczecinie i Świnoujściu samorządy lokalne oraz państwo realizują kolejne plany, które mają dać portom możliwość obsługiwania jak największej liczby ładunków przywożonych i wywożonych ciężarówkami bez niepotrzebnego korkowania miast.
Ale inwestycje portowe to nie tylko Gdańsk, Gdynia,
Szczecin i Świnoujście. Rozwijają się również mniejsze porty na polskim
wybrzeżu, dla których ważnym czynnikiem może stać się offshore wind.
Ogłoszono już, że bazy serwisowe dla polskich farm wiatrowych pojawią
się w Łebie i Ustce. Również inne porty liczą, że statki pracujące przy
budowie i eksploatacji farm wiatrowych na Bałtyku będą u nich częstymi
gośćmi.
Jedną z najgłośniejszych inwestycji ostatnich lat w
sektorze morskim był tzw. przekop Mierzei Wiślanej wraz z budową toru
wodnego prowadzącego z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany i dalej, rzeką
Elbląg, do Portu Elbląg. Ten z kolei jest kreowany na port, który może
na tych zmianach najwięcej skorzystać i w najbliższych latach bardzo
mocno się rozwinąć.
Wszystkie te wątki – bezpieczeństwo
energetyczne, łańcuchy dostaw, nacisk na rozwiązania ekologiczne w
portach i żegludze oraz wiele innych – łączą się w koncepcji smart port,
w stronę której zarządzający portami oraz terminalami coraz częściej
zerkają. Cyfryzacja transportu morskiego to już nie science fiction, a
rzeczywistość. Przynosi ona już teraz wyraźne korzyści, wpływające na
bezpieczeństwo, jakość i szybkość obsługi jednostek pływających oraz
ładunków. Rodzi jednak także kolejne wyzwania, jak choćby konieczność
zabezpieczenia przed coraz częstszymi cyberatakami.
Żegluga śródlądowa
Żegluga
śródlądowa w Holandii w 2022 roku to 370 mln ton ładunków na blisko 5
tys. jednostkach i wzrost za poziomie 6 procent. W Polsce 2022 to
zaledwie 3,6 mln ton i spadek o ponad 13 procent. Jednocześnie wiek
prawie wszystkich jednostek przekracza 45 lat. Tym samym zaniedbywana
przez lata żegluga śródlądowa w Polsce znalazła się na rozdrożu między
pomysłami i planami a regulacjami i ograniczeniami ekologicznymi.
Rachunek ekonomiczny i doświadczenia innych europejskich krajów, ale
także i nasze własne pokazują jednak, że ten sektor transportu może być
zarówno efektywny, dochodowy oraz ekologiczny. Wymaga jednak zbudowania
praktycznie od nowa. Konieczne jest udrożnienie polskich rzek i
przygotowanie niezbędnej infrastruktury, najlepiej takiej, która będzie
mogła obsłużyć nowoczesne, ekologiczne jednostki pływające, korzystające
z czystych, zeroemisyjnych paliw.
Wielkie projekty przesuwają się w głąb morza
Dostęp
do nowych technologii i możliwości w budownictwie, coraz większe statki
i ilości ładunków oraz dynamiczny rozwój miast powodują, że największe
porty muszą wychodzić w morze. Widać to w kierunkach rozwoju takich
portów jak Rotterdam, który buduje swój Maasvlakte, czy Antwerpia.
Rozmach i dalekie spojrzenie w przyszłość zawsze zwiększały potencjał
portów. Już 100 lat temu wiedzieli o tym Eugeniusz Kwiatkowski i Tadeusz
Wenda, gwarantując Gdyni dekady wzrostów. Kolejne wielki projekt
portowy, czyli gdański Port Północny, musiał czekać aż do lat 70-tych i
do dziś jest największym węzłem surowcowym na polskim wybrzeżu. Po raz
kolejny o portowym potencjale przypomnieli nam Australijczycy, budując
kilkanaście lat temu na plaży w Stogach terminal kontenerowy. Wielu było
sceptyków i niedowiarków. Dziś Baltic Hub jest największym terminalem
kontenerowym i węzłem transportowym na Bałtyku. Kilka lat temu do
użytkowania oddany został terminal LNG w Świnoujściu. Tu też
przeciwników nie brakowało. Dziś dostawy gazu, ropy, węgla i innych
surowców przez polskie porty ratują nas przed głębokim kryzysem
energetycznym.
Polskie porty w 2030 roku
Nadchodzi czas,
po raz kolejny spojrzeć daleko w przyszłość i daleko w morze.
Koniunktura i sytuacja geopolityczna nie pozostawiają wątpliwości. Uruchomienie środków unijnych w ramach Krajowego Programu Odbudowy to kamień milowy dla nowych inwestycji. Czas
na realizację kolejnych wielkich projektów. Terminale T3 i T5 w Baltic
Hub, terminal FSRU w Gdańsku, terminal instalacyjny dla MEW w
Świnoujściu, terminal kontenerowy w Świnoujściu – na te inwestycje już
czekamy. Ale co dalej z Portem Centralnym w Gdańsku i Portem Zewnętrznym w
Gdyni? Każdy z tych projektów ma wielki potencjał i swoje uwarunkowania,
o nich również będziemy dyskutować podczas nadchodzącego Kongresu.
W
2030 roku polskie porty będą wyglądać zupełnie inaczej. Wraz z całym
światem wkroczyliśmy na ścieżkę ekologii i cyfryzacji, dla której
fundamentem są nie tylko regulacje prawne, ale także – a może przede
wszystkim – zrównoważony rozwój. Polskie porty – zarówno te o
strategicznym znaczeniu dla gospodarki państwa, jak i te mniejsze,
administrowane przez lokalne samorządy – stoją przed wielką szansą.
Możliwości jest naprawdę wiele. Jak je najlepiej wykorzystać? Które z
nich są najciekawsze i dają najlepsze perspektywy? Jak przygotować się
nie tylko na najbliższe lata, ale i dekady? O tym wszystkim dyskutować
będą eksperci i praktycy podczas drugiej edycji Kongresu Polskie Porty
2030.
Do zobaczenia w Sopocie!
Turcja ogłasza blokadę handlową z Izraelem
Iran będzie korzystał z portów morskich na Kubie
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO
Do prokuratury w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie dot. nieprawidłowości w zarządzie portów