Realizacja Baltic Hub T3 wchodzi w kolejną fazę. Cały obszar jest już zalądowiony, co oznacza, że Polska zyskała 36 hektarów lądu.

Realizacja terminala T3 w Baltic Hubie w gdańskim porcie postępuje. Pomogła w tym stosunkowo ciepła zima, dzięki której nie trzeba było przerywać prac na dłuższy okres. Jak przekazał podczas konferencji Offshore Wind 2.0 Antoni Ciepielewski, dyrektor rejonu w Dyrekcji Budownictwa Infrastrukturalnego Budimexu, głównego wykonawcy inwestycji, cały zaplanowany teren jest już zalądowiony. Oznacza to de facto, że powstało 36 ha nowego terenu kraju.

– Jeżeli chodzi o T3, to cały obszar został już zalądowiony. W tej chwili naszym głównym zadaniem są roboty żelbetowe na głównym nabrzeżu, belki pod suwnice i nawierzchnie. Nie widzę w tej chwili żadnego zagrożenia dla ustalonego terminu realizacji, który przypada na wrzesień przyszłego roku. Jestem przekonany, że zgodnie z harmonogramem osiągniemy również zaplanowane kamienie milowe, w tym dostawę dźwigów i suwnic niezbędnych do operacji przeładunkowych – mówił Ciepielewski.

Baltic Hub T3 będzie przeznaczony do przeładunku i magazynowania kontenerów. Sam plac będzie miał powierzchnię 36 ha, wyposażony będzie w nabrzeże głębokowodne o łącznej długości 717 metrów i głębokości 18 metrów, co pozwoli na obsługiwanie największych, 400-metrowych statków kontenerowych. Po zakończeniu robót, co planowane jest na wrzesień 2025 roku, wyposażeniu terminala i przekazaniu go do eksploatacji, będzie to jeden z największych obiektów tego typu na kontynencie. Natomiast jeszcze tej wiosny ma odbyć się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę.

Sam terminal będzie półautomatyczny. Proces sterowania i zarządzania będzie odbywał się z budynku biurowego.