Akcja mająca na celu usunięcie wraku masowca OS 35 u wybrzeży Gibraltaru została w dużej mierze zakończona 3 lipca. Dwie sekcje kadłuba zostały teraz wydobyte z oceanu 10 miesięcy po tym, jak statek uderzył w zakotwiczony gazowiec i zatonął na dnie morskim w pobliżu jedna z plaż Gibraltaru.
W tym tygodniu kolejna żaglówka została unieruchomiona w pobliżu przylądka Spartel przez te morskie ssaki, które atakowały ją aż do złamania steru. To schemat aż nazbyt dobrze znany żeglarzom w tym regionie, gdzie co roku trwa "cicha wojna" tych zwierząt z jednostkami nawodnymi.
Służby morskie pracują nad zalegającego w wodzie wraku masowca OS 35 o nośności 35 000 dwt. Jednostka zatonęła po wypadku z udziałem innego statku pod koniec sierpnia ubiegłego roku.
Zespoły ratownicze starają się złagodzić skutki nowego wycieku oleju ze statku towarowego, w pobliżu Gibraltaru. Incydent ma już swoje konsekwencje w postaci ograniczenia połowów, jak i korzystania z okolicznych plaż.
Z masowca OS 35, który w poniedziałek zderzył się z gazowcem u wybrzeży Gibraltaru, wycieka paliwo. Służby zabezpieczyły areał wokół jednostki, ale część substancji wydostała się poza boomy ograniczające wyciek.
W porcie w Gibraltarze zatrzymano luksusowy jacht, który należy do rosyjskiego oligarchy Dmitrija Pumpianskiego - poinformował w poniedziałek rząd tego terytorium zamorskiego Wielkiej Brytanii.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie