Dźwig portowy był transportowany na barce przez holownik Odys. Zatonął (we wtorek 23 sierpnia) po wypłynięciu z Gdyni na trasie do Szczecina - pomiędzy Łebą a Ustką. Teraz sprawą jego wydobycia zajmuje się Urząd Morski w Gdyni.
O zdarzeniu została poinformowana w środę (24 sierpnia) VTS Ławica Słupska, czyli Służba Kontroli Ruchu Statków.
– VTS Ławica Słupska została nad ranem poinformowana przez załogę holownika, że w trakcie rejsu zatonął holowany przez nich na barce ładunek – dźwig portowy – informuje Magdalena Kierzkowska, rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni.
W celu zlokalizowania zatopionego dźwigu, Urząd Morski w Gdyni przeprowadzi pomiary hydrograficzne na trasie holownika.
– O zdarzeniu powiadomiona została Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich oraz pozostałe służby – przekazuje nam Kierzkowska. – Po zawinięciu jednostki do portu, postepowanie zostanie również wszczęte przez organy administracji morskiej.
Jak się dowiedzieliśmy, z uwagi na konstrukcję dźwigu (napęd elektryczny), nie ma braku zagrożenia dla środowiska.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny