Konferencja krajów ONZ w Nicei przyjęła deklarację podkreślającą kluczowe znaczenie oceanów dla życia na naszej planecie i ich istotną rolę w łagodzeniu zmian klimatycznych. Po tygodniu obrad i dyskusji Konferencja Narodów Zjednoczonych ds. Oceanów przyjęła jednomyślnie deklarację polityczną zatytułowaną „Nasz ocean, nasza przyszłość: zjednoczeni dla pilnych działań”. Uczestnicy licznych paneli podkreślali, że biznes nie może prowadzić do degradacji oceanów, bo jest najszybsza droga do degradacji całej planety.
Dotychczasowe apele i działania ONZ i wiodących państw morskich spaliły na panewce. Głośne postulaty i panele kończą się w salach konferencyjnych, a życie w oceanach zanika. Niszczenie środowiska przybrało zastraszające tempo. Wpływ na to mają nie tylko zmiany klimatyczne, ale również działalność człowieka poprzez rabunkową eksploatację mórz i wybrzeży przez człowieka, nielegalne połowy i nieekologiczną żeglugę, rozbudowę infrastruktury na wybrzeżach oraz masowe zaśmiecanie oceanów, ujść rzek i wybrzeży.
Większa różnorodność spożywanych gatunków ryb może znacznie poprawić wartość odżywczą diety, a jednocześnie przyczynić się do ochrony światowych zasobów ryb - ustalili naukowcy z Cornell University (USA).
Wiele sektorów gospodarki jest narażonych na zagrożenia środowiskowe związane z utratą bioróżnorodności. Dlatego firmy, takie jak ORLEN, już teraz je identyfikują i włączają do zarzadzania ryzykiem.
Bioróżnorodność oceanów jest zagrożona i musimy zrobić wszystko, aby ją chronić – biją na alarm naukowcy z całego świata. Badani przez organizację Marine Stewardship Council wskazują, że przyczyniają się do tego przede wszystkim zmiany klimatyczne i przełowienie.
Komisja Europejska obiecała w czwartek, że uczyni poprawę stanu Morza Bałtyckiego, w którym gwałtownie spada liczba ryb, jednym ze swoich pilnych priorytetów. W Europejskim Pakcie Oceanicznym UE zapowiedziała zorganizowanie pod koniec września szczytu poświęconego temu tematowi.
Ponad 3,5 tys. gatunków zwierząt jest zagrożonych globalnym ociepleniem. W dużej mierze dotyczy to gatunków morskich - wynika z szacunków przeprowadzonych przez naukowców z Oregon State University.
W porcie Rotterdam odbyła się uroczystość chrztu kolejnego statku duńskiego przewoźnika, którego dwupaliwowy napęd umożliwia pływanie na metanolu, zapewniającym ograniczenie emisji CO2. Statek jest już od pewnego czasu aktywny w ramach serwisów Maersk.
Ostatnie informacje o humbaku mieliśmy w sobotę. Był widziany na przeprawie promowej Bielik i przy moście Karsibór, czyli już bliżej Zalewu Szczecińskiego – powiedział PAP Piotr Golian z WOPR w Międzyzdrojach. Według prof. Jana Węsławskiego humbak może przeżyć w Bałtyku, ale to nie jego morze.
Deltamarin podpisał umowę z China Merchants Jinling Shipyard na zaprojektowanie i budowę powiększonych statków klasy Shaper dla firmy Wallenius Wilhelmsen. Ma je wyróżniać jak w przypadku poprzednich zamontowanie dwupaliwowych silników zdolnych do pracy na metanolu, co znacznie zmniejszy zużycie paliwa i emisje w porównaniu z obecnie eksploatowanymi statkami.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie