W gdańskiej stoczni odbyła się 12 marca ceremonia położenia stępki pod jednostkę patrolową dla Straży Granicznej Finlandii (Rajavartiolaitos). Baltic Operator realizuje dla fińskiej stoczni Meyer Turku zlecenie budowy i częściowego doposażenia kadłubów pod dwa patrolowce typu Turva.

To kolejny etap budowy jednostek, które mają zostać przekazane zamawiającemu w latach 2025-2026. Polski wykonawca już wcześniej współpracował z fińskim przedsiębiorstwem, współpracując m.in. przy budowie statków wycieczkowych. Podczas ceremonii obecni byli przedstawiciele stoczni Meyer Turku, Grupy Przemysłowej Baltic i Baltic Operator a także kadry Straży Granicznej Finlandii. Cięcie blach pod pierwszy z okrętów odbyło się 12 grudnia 2023 roku, dokładnie trzy miesiące wcześniej.

– Morskie okręty patrolowe są budowane w obiektach naszych wieloletnich partnerów stoczniowych pod kierownictwem i zgodnie z wymaganiami jakościowymi Meyer Turku. Współpraca, która rozpoczęła się znakomicie, teraz przeszła, zgodnie z harmonogramem, do etapu, w którym możemy świętować osiągnięcie jednego z kamieni milowych tradycyjnej budowy statków – powiedział Tapani Pulli, zastępca dyrektora wykonawczego Meyer Turku.

Wielozadaniowe okręty patrolowe będą miały 98 m długości, 17,6 m szerokości, przy zanurzeniu wynoszącym 5,1 metra. Zostaną wyposażone w silniki o mocy 12 MW. Jednostki typu Turva będą kontynuatorami serii rozpoczętej przez prototypowy OPV Turva, która jest prawdopodobnie pierwszą na świecie jednostką do obrony wybrzeża z napędem LNG. Ma wyporność wynoszącą ok. 4000 ton i 30 członków załogi. Osiąga prędkość 18 węzłów. Nowe patrolowce będą najpewniej zbliżone pod względem wyposażenia i rozmiarów do swojego poprzednika. Są planowane jako uniwersalne jednostki, które poza zadaniami typowymi dla straży przybrzeżnej (ochrona granic morskich, zwalczanie przemytu i kontrola jednostek nawodnych), będą przystosowane do pełnienia zadań ratowniczych (w tym działań SAR), a także likwidowania skutków rozlewów olejowych w ramach ochrony środowiska wodnego i bezpieczeństwa przeciwpożarowego.

Te nowe jednostki mogą pochwalić się zwiększonymi możliwościami w zakresie ochrony granic, reagowania na sytuacje kryzysowe i ochrony środowiska, wspieranych przez zaawansowane systemy nadzoru i zwiększoną zdolność odzyskiwania ropy naftowej. Będą wyposażone w najnowocześniejsze systemy reagowania na wycieki ropy i chemikaliów oraz charakteryzować się dużą wydajnością zbierania zanieczyszczeń z wody. Budowniczy jak i zamawiający priorytetowo traktują niskoemisyjność i efektywność energetyczną, dzięki czemu jednostki mają być również przyjazne środowisku. Patrolowce mają być zdolne do szybkiego reagowania na zagrożenia dla fauny i flory regionu. Obok tego, z racji na to, że Zatoka Fińska jest jednym z najbardziej ruchliwych obszarów morskich na Morzu Bałtyckim służby potrzebują jednostek zdolnych do utrzymywania stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa ludzi, mienia i przyrody. Dzięki skutecznym i nowoczesnym okrętom straż graniczna ma zagwarantować  bezpieczeństwo granic i zapewnić skuteczne radzić sobie nawet z wszelkimi, niebezpiecznymi sytuacjami. Co istotne, z racji na zagrożenie ze strony Rosji oraz wstąpienie Finlandii w kwietniu ub. r. do NATO, będą wykonywać ważne zadania związane z ochroną morskiej granicy, monitorując również infrastrukturę krytyczną.

Fińska Straż Graniczna zorganizowała wiosną 2021 roku przetarg. który wygrała stocznia Meyer Turku. Pierwsze plany i wymagania co do nowych jednostek pojawiły się już w 2020 roku, a umowę na budowę zawarto w czerwcu 2022 roku Parlament wydał zezwolenie na zamówienie dwóch patrolowców na kwotę 448 mln euro, jednakże władze ubiegały się także finansowanie z unijnego Instrumentu Wsparcia Finansowego na rzecz Zarządzania Granicami i Polityki Wizowej. Przypomnijmy, że planowane patrolowce określone jako typ Turva mają zastąpić starsze jednostki, które są obecnie w służbie. Fiński wykonawca, należący do niemieckiej grupy kapitałowej Meyer Werft, jest głównym podmiotem odpowiadającym za przebieg budowy na wszystkich jej etapach. Obok Baltic Operator w przedsięwzięcie jest zaangażowana także fińska firma Uusikaupunki Workboat, która odpowiada za stworzenie nadbudówek. 

Władze planują, że oba patrolowce pozostaną w służbie do lat 50-tych XXI wieku.