Sześć osób utonęło w wielkanocny weekend w Australii z powodu gigantycznych fal, które nawiedziły wschodnie wybrzeże kraju – poinformowała w niedzielę australijska policja.
Dwie osoby zostały w niedzielę porwane przez fale podczas łowienia ryb na plaży Wattamolla. Ratownicy próbowali je uratować, ale jednej nie udało się reanimować. 14-letni chłopiec znajduje się w stanie stabilnym w szpitalu – podała policja stanu Nowa Południowa Walia. W sobotę fala wysokości 3,5 metra porwała innego wędkarza w tym samym stanie.
Trzy osoby utonęły w piątek w Nowej Południowej Walii, a jedna kobieta w pobliżu miasta Melbourne. Ponadto dwie osoby są uznawane za zaginione na morzu u wybrzeży w Melbourne i Sydney. Wschodnie stany Australii są czasem nawiedzane przez wielkie fale. W ciągu ostatnich dziesięciu lat 630 osób zginęło na niepatrolowanych plażach.
Organizacja charytatywna Surf Life Saver Australia wydała w miniony czwartek ostrzeżenie przed surfowaniem wzdłuż wybrzeży stanów Nowa Południowa Walia i Wiktoria. (PAP)
mw/ szm/
Fisherman dies after being swept from rocks near Sydney amid 'absolutely horrific' weekend https://t.co/xsEA0ZrEqA
— Dr Amy Peden (@amyepeden) April 20, 2025
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Co z tą „Orką”? Poselska interpelacja prezentuje wątpliwości wokół transparentności wyboru oferenta
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Trwa drugi etap inwestycji chroniącej Rewę przed powodzią
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?