ew/offshore-technology.com
Norweska firma sektora offshore - Subsea 7 ogłosiła plany zwolnienia około 3000 pracowników i wyłączenia z eksploatacji około 1/3 aktywnej floty. Działania te są częścią programu redukcji kosztów firmy po załamaniu na rynku ropy.
Zgodnie z oświadczeniem firmy, podjęte środki redukcji kosztów pomogą zaoszczędzić znaczną część przychodów i zminimalizować negatywny wpływ pandamii koronawirusa na przedsiębiorstwo. Subsea 7 przyznaje, że działania przyniosą około 400 mln USD oszczędności w ujęciu rocznym.
Aktywna obecnie flota 32 statków zostanie zmniejszona o 10 jednostek poprzez nieodnowienie czarterów i wyłączenie z eksploatacji własnych jednostek. Zmiana ta będzie miała miejsce najprawdopodobniej w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Jeśli chodzi o zwolnienia, zgodnie z oświadczeniem Subsea 7, będą miały miejsce do końca marca przyszłego roku. Około 2/3 zwolnień będzie dotyczyło pracowników tymczasowych.
Dodatlowo, w najbliższych latach, do minimum zostaną zredukowane wszelkie wydatki inwestycyjne.
Subsea 7 to firma działająca w inżynierii podmorskiej i usługach, głównie w sektorze energetycznym. Jest właścicielem 22 kablowców oraz pływającego hotelu pracowniczego. Dodatkowo, przedsiębirostwo czarteruje specjalistyczne jednostki do pracy. Co ciekawe, w gdańskiej stoczni Remontowa, odbywały się liczne remonty statków tego przedsiębiorstwa. Były to między innymi: Seven Mar, Seven Falcon czy Sevel Atlantic.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Chiny oddały do użytku gigantyczny statek do akwakultury. 12 gatunków ryb na jednostce
HD Hyundai jako pierwsza stocznia wyprodukował 5 tys. jednostek