pc
W ciągu 13 lat morskie farmy na świecie urosną sześciokrotnie. Polski potencjał też urósł, a węgiel zrobi miejsce na rynku – informuje czwartkowy "Puls Biznesu".
Fundacja na rzecz Energetyki Zrównoważonej uruchamia program Energia z Bałtyku dla Polski 2025, we współpracy z ponad 30 firmami i organizacjami reprezentującymi krajowy przemysł stoczniowy, kablowy, elektryczny, inżynierii i logistyki morskiej, skupionymi w Polskim Porozumieniu Przemysłu Energetyki Morskiej, które uważają, że Polska ma niewykorzystany potencjał rozwoju projektów morskich - czytamy w artykule "PB".
"Jeszcze w 2013 r. FNEZ szacowała, że w Polsce jest miejsce na 6 GW (chodzi o moc - PAP) morskich farm wiatrowych. Dziś, w związku z nowymi planami zagospodarowania przestrzennego dla polskiej części Bałtyku, które dają farmom więcej przestrzeni, uważamy, że ten potencjał jest większy i sięga 8-10 GW" - podkreśla dla "Pulsu Biznesu" Maciej Stryjecki.
O tym, że miejsce w systemie jest, świadczą prognozy podaży i popytu na energię. FNEZ powołuje się na szacunki PSE, państwowego operatora sieci elektromagnetycznej, który przewiduje, że do 2035 r. powinno w Polsce powstać co najmniej 16 GW nowych mocy wytwórczych.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Chiny oddały do użytku gigantyczny statek do akwakultury. 12 gatunków ryb na jednostce
HD Hyundai jako pierwsza stocznia wyprodukował 5 tys. jednostek