Minister Gróbarczyk przesadził?

Od jakiegoś czasu z ust ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Garbarczyka padają krytyczne uwagi na temat płynności finansowej stoczni Gryfia. Zdaniem posła PO Sławomira Nitrasa te wypowiedzi szkodzą interesem stoczni i podważają jej wiarygodność.

Marek Gróbarczyk źle wypowiadał się na temat stoczni chociażby podczas rozmowy na antenie Radia Szczecin. Jego zdaniem odbudowa przemysłu stoczniowego w oparciu o Gryfię jest na razie nierealna, firma straciła płynność finansową.

- (…) Szczególnie, jeśli idzie o obecny stan stoczni Gryfia, o której słyszeliśmy, że zmiany dokonane i restrukturyzacja miała zmierzać w bardzo dobrym kierunku. Okazuje się, że Gryfia utraciła płynność finansową, co jest rzeczą chyba katastrofalną – mówił minister na początku stycznia.

W związku z tą i podobnymi wypowiedziami ministra, Sławomir Nitras złoży interpelacje do Marka Gróbarczyka. Poinformował o tym w Radiu Szczecin. - Nawet jeżeli kondycja czy sposób zarządzania budzą wątpliwości ministra, to jest to niewystarczający powód by publicznie o tym mówić. Dlatego, że wypowiedź publiczna ministra podważa wiarygodność tej spółki i utrudnia jej współpracę z kooperantami – powiedział na antenie radia Szczecin.

Dodajmy, że zarząd MSR Gryfia zaprzecza jakoby w stoczni działo się aż tak źle. - Mimo trudnej sytuacji na rynku i tendencji armatorów do ograniczania wydatków na remonty, radzi sobie dobrze i poprawia wyniki – podano w komunikacie. - Sytuacja finansowa Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia SA jest stabilna. Wstępne wyniki finansowe wskazują, iż rok 2015 MSR Gryfia zakończyła z przychodami ze sprzedaży na poziomie ponad 183 milionów złotych, co oznacza wzrost w porównaniu do roku 2014 o ponad 20 milionów złotych. Stocznia współpracuje też z właścicielem w realizacji strategii grupy MARS S&O. To wszystko znajduje uznanie w oczach banków i instytucji finansowych, z którymi MSR Gryfia rozwija współpracę. Nie ma więc powodów do obaw o zachowanie płynności finansowej.