Stocznia Fincantieri podpisała list intencyjny z linią Princess Cruises, marką Carnival Corporation, na budowę dwóch wycieczkowców o tonażu 175 tys. ton.

Włoski zakład wyjawił, że statki opuszczą stocznię w Monfalcone w 2023 i 2025 roku. Będą to największe jednostki, kiedykolwiek wybudowane we Włoszech.

Każdy z wycieczkowców pomieści 4300 gości i będzie odznaczał się designem nowej generacji. Zainstalowany będzie tam silnik dual-fuel, ale jednostka będzie głównie zasilana paliwem LNG.

- Na tych jednostkach nowej generacji wprowadzimy nowatorskie rozwiązania projektowe i rozrywkowe zgodne z rozwijającymi się trendami w stylu życia naszych gości. Z niecierpliwością czekamy na współpracę z Fincantieri, aby wprowadzić naszą wizję tego rejsowego statku nowej generacji - powiedział Jan Swartz, prezes Princess Cruises.

W ostatnim czasie Fincantieri zdobyło też warty 700 mln euro kontrakt na budowę czwartego wycieczkowca armatora Virgin Voyages. Jednostka będzie miała 278 metrów długości i 38 metrów szerokości.

Na pokładzie jednostki znajdzie się miejsca dla 1400 kabin dla gości i 1100 członków załogi. Wycieczkowiec ma być dostarczony do końca 2023 roku.

Fincantieri obecnie prowadzi budowę trzech innych statków dla tego armatora w zakładzie Sestri Ponente w Genui. Jednostki mają kolejno wchodzić do służby w 2020, 2021 i 2022 roku. Ich łączna wartość sięga około 2 mld euro.

- Flota Virgin Voyages ma odznaczać się oryginalnym designem oraz wykonaniem. Warto wymienić wysoce innowacyjne rozwiązania projektowe, szczególnie w zakresie odzyskiwania energii i redukcji ogólnego wpływu na środowisko – czytamy w oświadczeniu Fincantieri.