Monakijski armator Scorpio Bulkers planuje w czasie 2021 roku sprzedać swoje pozostałe masowce i zmienić nazwę. Będzie to część przejścia firmy na rynek odnawialnych źródeł energii.
W wyniku tej decyzji firma spodziewa się odpisu w wysokości od 475 mln USD do 500 mln USD na statkach sprzedanych i zaklasyfikowanych jako przeznaczone do sprzedaży.
Firma odpisze również około 10 mln USD odroczonych kosztów finansowania w miarę spłaty zadłużenia.
Na początku sierpnia operator ładunków masowych poinformował o decyzji o zainwestowaniu w statek do instalacji turbin wiatrowych. Scorpio Bulkers podpisał również list intencyjny z południowokoreańskim stoczniowcem Daewoo Shipbuilding and Marine Engineering (DSME) na budowę tego statku, który ma być dostarczony w 2023 r. Kontrakt obejmuje opcje dla trzech kolejnych podobnych statków.
- W zeszłym miesiącu ogłosiliśmy nowy kierunek dla Scorpio Bulkers - morska energia wiatrowa jako zrównoważona okazja biznesowa. Ta sprzedaż to krok, jeden z wielu przemyślanych kroków, jakie musimy podjąć w trakcie naszej transformacji - powiedział Emanuele Lauro, prezes i dyrektor generalny, komentując ostatnią transakcję.
Po sfinalizowaniu sprzedaży SBI Rock, Scorpio Bulkers będzie dysponować flotą składającą się z 53 statków, w tym z 48 masowców.
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego
Grupa OTL z dużym wzrostem z działalności portowej
Greckie stocznie się odradzają. Europejskie walczą o przeżycie. Porównamy siły z Azją na Posidonia 2024
Kandydat na prezydenta Elbląga zapowiada współpracę z Gdańskiem dotyczącą m.in. portów
Van Oord buduje bazę offshorową na Łotwie