Przegląd promowy: Podsumowanie tygodnia, a w nim m.in.: o kolejnym nowym promie zbudowanym w gdańskiej stoczni

W cotygodniowym przeglądzie w telegraficznym Promy Skat w skrócie informują o najważniejszych wydarzeniach minionych dni; o sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża promowa. W tym tygodniu m.in.: o nowym promie, który zbudowany został w stoczni Remontowa Shipbuilding oraz dwóch wyjątkowych jednostkach, które powstaną dla Stena Line w chińskiej stoczni.
 
Nowe połączenie promowe na Bałtyku

W połowie września br. uruchomione zostanie nowe połączenie promowe na Morzu Bałtyckim. Firma FRS (Förde Reederei Seetouristik) zapowiedziała inaugurację szybkiego serwisu łączącego Sassnitz oraz Ystad. Niemiecki przewoźnik zamierza w ten sposób wypełnić lukę, która powstała po wycofaniu się firmy Stena Line z połączenia Sassnitz-Trelleborg. Dzięki wykorzystaniu jednostki dużej prędkości (połączenie będzie wykonywał katamaran Fjord Cat), czas przeprawy wyniesie zaledwie 2.5 godziny. Będzie to najszybszy rejs wykonywany pomiędzy Niemcami a Szwecją.

Prom z gdańskiej stoczni dostarczony

Stocznia Remontowa Shipbuilding z Gdańska dostarczyła norweskiej firmie Norled nowy prom. Festøya to pierwsza z serii czterech jednostek, które powstają dla tego operatora w polskich zakładach w ramach kontraktów sygnowanych w 2018 r. Statek ma 114 metrów długości oraz 17 metrów szerokości, a na pokład może przyjąć 296 pasażerów oraz 120 pojazdów osobowych. Są to promy przyjazne środowisku. Na każdej z jednostek zainstalowane zostaną napędy Diesel Electric Hybrid. Energia pochodzi z akumulatorów, które ładowane są w czasie postoju ze znajdującej się na lądzie sieci. Alternatywnie mogą korzystać z agregatów prądotwórczych, które zasilane mają być paliwem typu bio-diesel. W najbliższych tygodniach nowy prom trafi na trasę Festøya-Solavågen.

Norweski przewoźnik promowy zamawia kolejne jednostki

Firma Boreal poinformowała właśnie o zamówieniu kolejnych pięciu nowych promów. Będą to w pełni elektryczne statki. Każdy z nich będzie miał 35 metrów długości i przyjmie na pokład 350 pasażerów. Kontrakt zostanie zrealizowany w tureckich zakładach Sefine Shipyard. Statki będą wykorzystywane przez operatora do wykonywania połączeń z rejonie Oslofjorden. Powinny one wejść do eksploatacji w listopadzie 2021 r. To już kolejne w ostatnim czasie zamówienie złożone przez norweskiego operatora. Przed kilkoma tygodniami Boreal zawarł kontrakt z Holland Shipyards Group na budowę dwóch dwukierunkowych promów hybrydowych, które będą służyły do obsługi połączeń Launes-Kvellandstrand oraz Abelnes-Andabeløy.

Start budowy nowych promów E-Flexer dla Stena Line. Będą wyjątkowe

W stoczni Weihai w Chinach na dobre rozpoczęła się budowa dwóch nowych promów linii E-Flexer, które w niedalekiej przyszłości zasilą flotę Stena Line. Jednostki, nad którymi rozpoczęto prace, będą się jednak różnić od tego, do czego przyzwyczaiła nas linia nowoczesnych promów powstających na zamówienie Stena RoRo (promy E-Flexer będą kursować w barwach Stena Line, Brittany Ferries oraz DFDS, a dwie jednostki tej klasy, Stena Estrid i Stena Edda pływają już na Morzu Irlandzkim). Dwa promy, których budowę zainaugurowano, będą miały aż po 240 m długości (pozostałe mają 214 metrów), a także dysponować będą 3600 m linii ładunkowej (pozostałe mają 3100 m linii dla ładunków tocznych). Dzięki większym rozmiarom będą mogły też przyjąć na pokład o 30 proc. więcej pasażerów. Dłuższe E-Flexery mają zostać dostarczone w 2022 r. Równocześnie będą to dwa ostatnie promy tej serii, które trafią do Stena Line.
 
ForSea coraz bliżej zażegnania kryzysu związanego z bateriami

Firma ForSea pochwaliła się, że jest bliska rozwiązania poważnego problemu, związanego z korzystaniem z pakietów baterii zainstalowanych na pokładach dwóch promów należących do armatora. Chodzi o jednostki Tycho Brahe i Aurora. Kłopoty, jakie stwierdzono na tych statkach, zmusiły przewoźnika do czasowej rezygnacji z wykonywania operacji z wykorzystaniem baterii. Jak poinformowano, od miesięcy występował problem z kontrolą zachowania baterii w czasie procesu ładowania oraz w trakcie rejsów. To dlatego od listopada ub. r. promy pływały na trasie Helsingør-Helsingborg z wykorzystaniem napędów diesla. „Wydaje nam się, że od strony technicznej problem został już rozwiązany. To, czego nam jeszcze brakuje, to zgoda władz na wykonywanie rejsów z pasażerami” - powiedział Jens Ole Hansen z ForSea.