We wtorek wybuchł pożar na pokładzie nowowybudowanego trawlera-przetwórni Mekhanik Maslak w stoczni w Peterburgu. Nikomu nic się nie stało.

Mekhanik Maslak, nowoczesny trawler-przetwórnia, budowany w Petersburgu dla jednej z rosyjskich firm połowowych, przechodził w stoczni testy. Pożar na jednym z jego pokładów został zauważony około godziny 11:00. Nagrania udostępnione w sieci pokazują gęsty dym unoszący się nad dziobem statku.

Do walki z ogniem oddelegowano blisko 60 strażaków i co najmniej jeden holownik strażacki. Po kilku godzinach służby opanowały sytuację. Nikt nie odniósł obrażeń. Rosyjskie źródła podają, że Stocznia Admiralicji, gdzie powstaje trawler, poinformowała, że pożar wybuchł w przedniej ładowni statku. Jednocześnie zapewniono, że wypadek nie spowoduje przesunięć w harmonogramie prac, jako że żadne z najważniejszych systemów ani urządzeń nie ucierpiały.

Mekhanik Maslak ma być drugim w serii dziesięciu supertrawlerów budowanych dla Russian Fishery Company. Pierwszy z nich – Kapitan Vdovichenko – został oddany do eksploatacji zaledwie na początku lipca tego roku.

Media donoszą jednak, że cały warto około 900 milionów dolarów program nowych budów dla Russian Fishery Company, jest zagrożony. Rosyjski przemysł okrętowy, w szczególności dotyczący jednostek cywilnych i rybackich, mocno odczuwa zachodnie sankcje, które powodują brak dostępu do zagranicznych technologii, ale utrudniają także pozyskanie materiałów. United Shipbuilding Corporation, spółka-matka Stoczni Admiralicji, jest na liście sankcjonowanych przedsiębiorstw.