ew
W zakładach Cammell Laird odbyła się uroczystość wodowania nowego promu dla firmy Red Funnel. Będzie to pierwsza we flocie tego armatora jednostka dedykowana przewozom frachtowym.
Wzrost zapotrzebowania na przestrzeń cargo przez cieśninę Solent spowodował, że brytyjski przewoźnik zamówił statek, który stanie się pierwszym w jego zasobach promem typowo towarowym. Statek jest już niemal gotowy, a przed kilkoma dniami odbyła się uroczystość jego wodowania. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jednostka wejdzie na regularną trasę już w maju tego roku.
74-metrowy statek będzie mógł przyjąć na pokład jedynie 12 pasażerów. Będzie dysponował natomiast ponadprzeciętną jak na dotychczasowe standardy operatora przestrzenią ładunkową. Linia ładunkowa tego promu wyniesie 265 metrów. Prom został zaprojektowany także z myślą o środowisku. Konstrukcja została opracowana w taki sposób, by ograniczyć zużycie paliwa. Zainstalowany na jednostce napęd dostarczony przez koncern Rolls-Royce, zgodny jest z normą Tier III, dzięki czemu spełnia on restrykcyjne wymagania dotyczące ograniczonej emisji spalin.
Prom, który otrzyma nazwę Red Kestrel, będzie obsługiwał połączenie Southampton-East Cowes, odpowiadające za 53 procent ruchu towarowego przez cieśninę Solent. Przeprawa będzie zajmowała od 55 do 60 minut. Będzie to czas zbliżony do oferowanego przez należące do Red Funnel statki ro-pax, które kursują na tej linii.
W najbliższych tygodnia prowadzone będą próby morskie z udziałem promu.
Inwestycja pochłonęła 10 milionów funtów (ok. 50 milionów złotych).
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych