Ostra polityka handlowa Donalda Trumpa ma paradoksalny wpływ na przepływ światowego handlu. Bliskość wprowadzenia wyższych taryf, w szczególności w zakresie importu towarów z Chin, zmotywowała sprzedawców detalicznych i inne amerykańskie firmy do zwiększenia zamówień.

- Magazyny i centra dystrybucyjne w południowej Kalifornii pracują na pełnej parze. Mamy pewne problemy logistyczne w portach San Pedro tylko dlatego, że jest tu tak dużo ładunków - powiedział Phillip Sanfield, rzecznik Portu Los Angeles.

Port w Los Angeles przeładował równowartość 9,3 milionów kontenerów w zeszłym roku, co było rekordowym wynikiem w historii obiektu. Dzięki świetnym wynikom w grudniu tego roku, zarząd portu przygotowuje się na kolejny rekordowy wynik w 2018 roku. Ruch w porcie Long Beach wzrósł o ponad 7,3 procent w listopadzie, w tempie przekraczającym rekordowe 7,5 miliona kontenerów obsługiwanych w zeszłym roku.

Jest wiele innych oznak, że handel międzynarodowy dobrze sobie poradził w 2018 roku. W dużej mierze dzięki ruchliwemu handlowi w Ameryce, największemu na świecie nabywcy towarów. Pomimo wysiłków Trumpa mających na celu zmniejszenie apetytu kraju na produkty zagraniczne, w październiku w Stanach Zjednoczonych importowano więcej towarów i usług niż kiedykolwiek wcześniej, wynika z najnowszych danych Departamentu Handlu. Eksport w USA był zbliżony do rekordowego miesięcznego rekordu w maju.

Historia globalnego handlu w 2018 roku jest wielowątkowa i oferuje ostrzeżenia na przyszłość. Rekordowe wolumeny w portach zachodniego wybrzeża pokazują co najmniej jedną niewygodną tendencję Trumpa: jego wojna handlowa do tej pory zrobiła więcej, aby zmniejszyć amerykański eksport do Chin niż zmniejszyć import z azjatyckiego narodu.

Zwiększony ruch w porcie w Long Beach obejmował gwałtowny wzrost pustych kontenerów wysyłanych do Azji. Tylko w listopadzie port zobaczył ponad 186 000 pustych kontenerów wysłanych tą trasą, o 11 procent więcej niż przed rokiem.

Mimo dobrych wyników w obecnym roku, w następnym globalny handel może czekać spowolnienie. Władze portu w Los Angeles spodziewają się, że taryfy doprowadzą ostatecznie do spowolnienia gospodarczego. Ale nie jest jasne, jak szybko nastąpi koniec importu.

Trump i chiński lider Xi Jinping zgodziły się na rozejm 1 grudnia, co skłoniło Biały Dom do opóźnienia o 90 dni wzrostu ceł na około 200 miliardów dolarów rocznego importu z Chin. W porozumieniu wezwano do rozpoczęcia rozmów na poważnie w styczniu i odroczono wzrost taryf do co najmniej 1 marca.

Delegacja USA uda się do Chin w tygodniu 7 stycznia, aby przeprowadzić rozmowy z chińskimi urzędnikami. To, co nadejdzie później, jest niejasne, ponieważ moratorium można z łatwością przedłużyć o kolejne 90 dni, jeśli obie strony osiągną nikłe postępy w negocjacjach. W przypadku wielu sprzedawców taki ruch zwiększyłby niepewność - i prawdopodobnie wzrost zakupów z Chin.