PMK
Po raz pierwszy od dwóch miesięcy odnotowano spadek wartości indeksu Baltic Dry Index. W poniedziałek jego wartość zatrzymała się na poziomie 1223 pkt, o 32 pkt mniej niż tydzień temu. To największy spadek od 7 lutego.
Indeks bierze pod uwagę średnie, dzienne zarobki masowców typu: capesize (pow. 80 tys. ton nośności), panamax (60-80 tys. ton), supramax (35-59 tys. ton) oraz handysize (10-35 tys. ton).
Powodem słabego wyniku jest przede wszystkim spadek zarobków masowców capesize, o 1126 dolarów dolarów, do 16,149 dolarów dziennie. Wartość indeksu dla tych jednostek spadła o 153 ptk, do 2229 pkt.
Mniejszy spadek zanotowały zarobki panamaxów, o 50 dolarów, do 11,002 dolarów dziennie. Indeks dla tych jednostek spadł o6 pkt, do 1,303 pkt. Z kolei wartość indeksu handysize wzrosła o 2 pkt do 543 pkt.
Armatorzy patrzą w przyszłość z nadzieją, wierząc, że najgorsza część kryzysu jest już za nimi.
- Nikt nie twierdzi, że nadejdzie nagle bajkowy boom na rynku, ale najgorsze jest już za nami. Obecnie sytuacja jest dosyć stabilna - powiedział Mats Berglund, szef Pacific Basin.
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody