PMK
Erytrea rozważa budowę portu na linii brzegowej Morza Czerwonego, w celu łatwiejszego eksportu potażu ze swoich naturalnych złóż – podało tamtejsze ministerstwo górnictwa.
Plany portu to sygnał, że Erytrea ponownie chce przyciągnąć do siebie inwestorów po tym, jak niespodziewane zbliżenie z sąsiadującą Etiopią w zeszłym miesiącu zakończyło dwie dekady politycznych napięć. Obiekt mógłby zostać wykorzystany do wysyłki potażu z Etiopii.
Port byłby położony nad Zatoką Anfile, 75 kilometrów na wschód od 1,2 miliarda-tonowego złoża potażu w Colluli. Obecnie trwa tworzenie studium wykonalności w celu podjęcia decyzji w sprawie konkretnego miejsca, z początkiem budowy przewidzianej na około pięć lat po uruchomieniu kopalni.
Kopalnia ma być zarządzana przez australijską spółkę Colluli Mining Share oraz państwową Eritrean National Mining Co. Colluli zawiera w sobie pokłady nawozów wysokiej jakości, nadającej się do uprawy owoców, kawy i warzyw.
Budowa kopalni wartej 320 milionów dolarów rozpocznie się jeszcze w tym roku.. Firma angażuje bankowców, aby zabezpieczyć fundusze na budowę kopalni. Erytrea uzyskała niepodległość od Etiopii ćwierć wieku temu. Te dwa kraje były wrogie od wojny w latach 1998-2000, która pochłonęła 100 tysięcy istnień ludzkich, a każdy z nich buntował się przeciwko wrogom sąsiada. W zeszłym miesiącu zgodzili się na wdrożenie długo opóźnionego porozumienia pokojowego, które zakończyło konflikt.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej