PMK
Południowokoreański armator Hyundai Merchant Marine (HMM) planuje wprowadzić dodatkową opłatę paliwową przed wejściem w życie limitu zawartości siarki w bunkrze w 2020 roku. Ma ona pokryć straty powstałe przez rosnące koszty paliwa.
- Nowa dopłata zastąpi wszystkie inne i będzie wyliczona na podstawie cen i wydajności paliw, czasu transportu i innych czynników biznesowych – ogłosiło HMM.
Również inni armatorzy szykują zmiany przed wejściem nowych przepisów. CMA CGM szykuje się na rewolucję paliwową, mocno inwestując w jednostki napędzane LNG oraz instalacje scrubberów. Armator przyznał, że to wszystko podwyższy średnio koszty operacyjne o 160 dolarów na TEU (kontener 20-stopowy).
- W ramach walki z tak wysokimi cenami paliw, jesteśmy zmuszeni wprowadzić dodatkową dopłatę – powiedział Rodolphe Saade, prezes CMA CGM.
Wzrost cen ropy zniweczył jakiekolwiek szanse na zyski armatorów w tym roku. Ogólny deficyt wyniósł nawet 1,2 mld dolarów. Co więcej, armator MSC, który rzadko komentuje takie kwestie, przyznał także w niedawnym wywiadzie dla Lloyd's List do straty pieniędzy w 1 półroczu.
- Nie przewidujemy powrotu do pozytywnego wyników w drugim kwartale, ze względu na fakt, że cena paliwa wzrosła jeszcze bardziej od kwietnia, a armatorzy nie mają jak zrekompensować tej straty – czytamy w raporcie Drewry.
Drewry zauważyło, że nie tylko rosnące koszty paliwa uderzają w przewoźników - stawki czarteru dla statków dzierżawionych również rosną. Ceny czarteru panamaxów wzrosły aż o 45 proc. w 1 kwartale, a inne typy kontenerowców również dotknął ten trend, choć w mniejszym zakresie.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej