Coraz częstsza współpraca armatora Hamburg Sud z członkami aliansu Ocean Three: CMA CGM, CSCL i UASC prawdopodobnie doprowadzi do dołączenia niemieckiej firmy do tego porozumienia – twierdzą eksperci z agencji Drewry. Potwierdzają to przedstawiciele dwóch stron, którzy stwierdzili, że "nic nie stoi na przeszkodzie, by tak się stało".
Ocean Four, bo tak pewnie nazywałby się poszerzony o Hamburg Sud alians, wciąż nie dorównywałby porozumieniu 2M (Maersk i MSC) pod względem nośności. Dałby jednak swoim członkom przewagę na rynku w postaci unikalnego połączenia usług na szlakach Wschód-Zachód i Północ-Południe. Zmusiłoby to pewnie do reakcji dotychczasowe alianse, które również poszukiwałyby partnerów, by poszerzyć swój obszar działania.
- Otworzenie się na inną firmą jest jednak ryzykowne. Nowe podmioty często muszą się wkupić w alians pobierając niskie stawki. Jednak w przypadku Hamburg Sud i Ocean Three nie będzie to tak uciążliwe, ze względu na wcześniejszą współpracę tych podmiotów – oceniają analitycy z Drewry. - Powstanie Ocean Four leży w interesie obu stron, gdyż umożliwi im to świadczenie unikatowej propozycji sprzedaży (USP) praktycznie na całym świecie.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych